Rozmowa

Miziarski: Zrobiłem krok w tył, aby teraz zrobić dwa do przodu

W tym roku zadebiutuje w roli organizatora imprezy triathlonowej. Mimo to nie rezygnuje z roli zawodniczej. Paweł Miziarski obecnie skupia się na sumiennym treningu.

Jesteś jednym z organizatorów nowej imprezy StoneMan Triathlon Szemud. Jak narodził się pomysł?
Myślałem od dawna o zorganizowaniu zawodów triathlonowych według własnego scenariusza. Nigdy nie miałem czasu na podjęcie się takiego wyzwania. Pandemia, a w zasadzie jej następstwa, wprowadziły wiele zmian w moim życiu. Szukałem nowych zajęć i  dlatego teraz podjąłem się realizacji tego projektu. Nie zrobiłbym tego bez innych osób, które podchodzą do tego z taką samą pasją jak ja. To przede wszystkim Szymon Laga (kierownik Centrum Sportowego w Kielnie) oraz członkowie nowo powstałego stowarzyszenia Ratownictwo Wodne Szemud. Bezcenne jest także wsparcie wójta gminy Szemud Ryszarda Kalkowskiego oraz wszystkich, którzy będą sponsorami i partnerami imprezy StoneMan Triathlon.

Jak wygląda Twoja rola w tym całym projekcie?
Zajmuję się przygotowaniem imprezy. Codziennie myślę o tym wyścigu. Staram się zaplanować każdy detal, aby 22 sierpnia zadowolić startujących w nim zawodników.

Kto jest głównym pomysłodawcą tej inicjatywy?
Organizacja triathlonu jest głównym zadaniem na ten rok naszego stowarzyszenia RW Szemud. Od blisko roku, w Kielnie jest gotowe do użytkowania Centrum Sportowe (m.in. pływalnia). Ograniczenia związane z pandemią nie pozwalają na otwarcie obiektu, a co za tym idzie, uniemożliwiają nam wykonywanie działań statutowych. Całą pasję i energię do działania przekładamy na organizację imprezy triathlonowej. To będzie wielkie święto sportu w gminie Szemud!

Na jakich dystansach odbędzie się rywalizacja i w jakim terminie?
Impreza odbędzie się w niedzielę 22.08.2021. Dwa tygodnie po największej imprezie w okolicy, czyli Ironman Gdynia. Odbędą się dwa wyścigi. Start i meta znajdą się na plaży przy jeziorze Wysoka (Kamień, gmina Szemud). O 9:00 wystartują zawodnicy na dystansie 1/8, a o 13:00 na 1/4. Na każdym dystansie, oprócz rywalizacji indywidualnej w kategorii OPEN oraz AG, zaplanowaliśmy także walkę sztafet. O dodatkowe nagrody powalczą zawodnicy w kategorii najlepszy zawodnik z gminy Szemud oraz fit challange (dla zawodników o masie +100kg). Lokalizacja StoneMan Triathlon Szemud pokrywa się z trasą kolarską Ironman Gdynia.

Od kiedy można zapisać się na zawody?
Zapisy są już otwarte.
https://elektronicznezapisy.pl/g/StoneMan_Triathlon_Szemud_2021.html

www.trathlon.szemud.pl

www.FB.com/stonemantriathlon

Czy są ustalone limity startowe?
Na każdym dystansie w rywalizacji indywidualnej mamy przygotowane po 300, a w rywalizacji sztafet po 20 pakietów startowych dostępnych w zapisach on-line. Warto nie zwlekać i zapisać się już w styczniu. Ceny zaczynają się od 79zł (1/8) oraz od 99zł (1/4).

Zobacz też:

Prawniczka i triathlonistka z Waszyngtonu

Jak przebiega trasa zawodów na poszczególnych dystansach?
Wkrótce opublikujemy trasy. Mamy przygotowane dwa warianty. Mogę zdradzić, że pracujemy nad takim przebiegiem trasy kolarskiej, który będzie niezwykle atrakcyjny dla zawodników.

Na jakim etapie przygotowań obecnie są zawody?
Nad organizacją zawodów pracujemy od sierpnia ubiegłego roku. Mamy już przygotowany cały plan dotyczący imprezy. Pozyskaliśmy wielu sponsorów i partnerów, którzy są także zaangażowani w organizację tego wydarzenia.

Dlaczego wybraliście akurat Szemud na miejsce rozegranie zawodów?
To lokalna inicjatywa. Działamy na naszym terytorium. Chcemy promować sportowy styl życia na terenie gminy Szemud. Poza tym to jest wspaniałe miejsce do uprawiania triathlonu. Mnóstwo jezior, nowoczesne obiekty sportowe oraz fantastyczne tereny do uprawiania kolarstwa i biegania- pozwalają nam przygotować wyjątkową imprezę.

W jaki sposób rola organizatora wpływa na Twoje zawodnicze przygotowania do kolejnego sezonu?
Na pewno w pewnym stopniu „odciąga” moje myśli od własnych treningów. Jednak nigdy (poza wyjazdami na obozy) nie miałem takiego komfortu, żeby tylko skupić się na trenowaniu. Teraz jestem zadowolony z tego, że zajmuję się tym, co lubię, a do tego mogę sporo czasu poświęcić na własne treningi.

Na jaki obecnie jesteś etapie przygotowań?
Trenuję regularnie około 20 godzin tygodniowo. W sylwestra zakończyłem krótkie zgrupowanie w Cetniewie. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak przebiegają moje treningi.

Jaki był dla Ciebie 2020 rok?
Wprowadził mnóstwo zmian u mnie. Rozpoczął się dla mnie wyśmienicie. Początek roku spędziłem w Hiszpanii, gdzie miałem możliwość spokojnie potrenować. Efekty tej pracy były już widoczne w lutym podczas Ironman 70.3 Dubaj. Następnie przez kilka miesięcy solidnie trenowałem w domu. Konsekwencja koronawirusa była taka, że straciłem wsparcie sponsorów. Zamknięcie basenów pozbawiło mnie możliwości pracy zarobkowej i z dnia na dzień stałem się osobą bezrobotną. Moje przygotowania do sezonu przebiegały zgodnie z planem, ale niestety na ostatniej prostej nie mogłem pozwolić sobie na komfort normalnego trenowania i odbiło się to na nie najlepszej formie sportowej.

Jakie masz założenia względem nadchodzącego sezonu?
W zeszłym roku zrobiłem krok do tyłu, żeby teraz mieć możliwość zrobić kolejne dwa do przodu. W nowy sezon wchodzę z wielką radością i optymizmem. Znowu mam możliwości poświęcenia dużej ilości czasu na treningi, co wpływa pozytywnie na moją formę. W 2021 roku będę zawodnikiem PRO oraz trenerem zawodników AG w nowej grupie triathlonowej LUK-CONNECT TRI TEAM. To dla mnie bardzo ekscytujące zadanie, dzielić się wiedzą i doświadczeniem z innymi zawodnikami oraz czerpać satysfakcję z naszej współpracy. Poza tym chciałbym wykorzystać doświadczenie i sprawić, żeby StoneMan Triathlon był tak zorganizowaną imprezą, aby każdy uczestnik czerpał niesamowitą frajdę ze startu.

Czy masz już ułożone główne cele startowe na 2021 rok?
Ubiegły rok pokazał, że w obecnych czasach nie jest łatwo planować. Obecnie skupiam się na tym, żeby jak najefektywniej przepracować najbliższe jednostki treningowe. Szykuję się, aby wystartować w wyścigach na dystansie 1/2 oraz pełnego IM. Kalendarz chcę ułożyć tak, aby nie kolidował z zawodami w Szemudzie. Pierwszy główny start planuję na przełomie maja i czerwca. Jak będzie? Czas pokaże.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: Paweł Miziarski FB

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X