Rozmowa

Tomasz Marcinek: Bydgoszcz ostatnim akcentem przed Poznaniem

Tradycyjnie podczas Enea Bydgoszcz Triathlon startował dzień po dniu. Tomasz Marcinek przyznał, że to było ostatnie mocne przetarcie przed MP w Poznaniu, jeśli formułą pozostanie triathlon.

Wygrałeś na 1/2IM w Bydgoszczy. Rozumiem, że byłeś w lepszym nastroju w niedzielę niż dzień wcześniej?
Nie, to nie tak. W sobotę jak biegłem, to spadał mi cukier, dlatego kiedy wbiegłem na metę, musiałem szybko się napić. Miałem aż ciemno przed oczami, a zapomniałem wziąć żeli z T2. Dlatego na trasie zabrakło energii i nie mogłem utrzymać tempa Kacpra Stępniaka. Nie byłem obrażony na mecie, że wbiegłem drugi, ale mogło to tak wyglądać.

Tradycją jest już to, że w Bydgoszczy startujesz dzień po dniu. Jak oceniasz oba starty?
W sobotę start miał mnie mocno przepalić. Z Kacprem miałem mocne ściganie, a w niedzielę miałem podbudowę, aby zbytnio się nie zmęczyć.

Rozumiem, że niezmiennie za kilka dni startujesz w Poznaniu?
Oczywiście, jeśli będzie triathlon. Gdyby organizatorzy zamienili na duathlon, to wtedy nie przyjeżdżam.

Czyli Bydgoszcz był ostatnim mocnym akcentem przed Poznaniem?
Tak.

Jak będą wyglądać u Ciebie te ostatnie dni przed rywalizacją w mistrzostwach Polski?
Trenuję zazwyczaj 8-10 godzin w tygodniu. Na więcej nie mam czasu. Poniedziałek miałem wolny ze względu na pracę. Mimo wszystko ten ostatni tydzień przed zawodami jest spokojniejszy. Ewentualnie w czwartek zrobię krótkie, pobudzające zakładki.

Czy na kilka dni przed startem zmieniasz coś w tradycyjnych nawykach żywieniowych?
Nie, wszystko normalnie. Staram się unikać tłustych rzeczy. Poza tym nie mam żadnej strategii. Przed sezonem unikam słodyczy, dzięki temu mogę zrzucić 8-10 kilogramów w czasie jego trwania.

Z jakim nastawieniem jedziesz do Poznania?
Chciałbym wyjść w czołówce po rowerze i nie stracić za dużo do pierwszej trójki. Jeśli to się uda, to na biegu sobie poradzę.

Rozmawiał w Bydgoszczy Marcin Dybuk

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X