Wiadomości

Wygrana Longa i Chury w Chile

Emocji nie zabrakło podczas debiutanckiej edycji Challenge Puerto Varas. Na starcie zjawiło się kilka mocnych nazwisk, które gwarantowały wysoki poziom rywalizacji.

Lista startowa pierwszej odsłony zawodów Challenge Puerto Varas robiła wrażenie. Na starcie zameldowali się m.in.: Laura Siddall, Haley Chura, a wśród PRO mężczyzn: Sam Long, czy Matt Hanson.

Bez wątpienia głównym faworytem był Sam Long, który tydzień temu udanie rozpoczął sezon. Wygrał w Clash Miami. Dodatkowo po tamtym starcie przyznał, że zmieniło się jego myślenie w kwestii samego wygrywania.

– W tym roku zmieniła się moja perspektywa i podejście do wygrywania. Kiedyś to było dla mnie najważniejsze. Miałem na tym punkcie obsesję. W tym sezonie wydaje mi się, że bardziej skupiam się na procesie. Cieszy mnie samo bycie sportowcem. Jest taki cytat, że kiedy przestajesz gonić za czymś tak trudnym, staje się to łatwiejsze. Mój sposób myślenia jest absolutnie na właściwym miejscu – pisał Sam Long w mediach społecznościowych.

W Chile Long pokazał się kolejny raz z dobrej strony.

Kolejna wygrana

Mimo, że po pływaniu Sam Long znajdował się na dziesiątej pozycji (29:55), to już na rowerze wykręcił najlepszy czas. Pokonanie trasy kolarskiej zajęło Amerykaninowi 2:04:22.

Na ostatniej części wyścigu kontrolował sytuację. W efekcie zameldował się na mecie z wynikiem 3:48:48. Tym samym wyprzedził rodaka Matta Hansona o 3:56. Podium uzupełnił Argentyńczyk Luciano Taccone. Pokonał trasę z rezultatem 3:54:42.

TOP5 PRO mężczyzn

  1. Sam Long (USA) – 3:48:48
  2. Matt Hanson (USA) – 3:52:44
  3. Luciano Taccone (ARG) – 3:54:42
  4. Reinaldo Colucci (BRA) – 3:57:15
  5. Brent McMahon (CAN) – 3:57:29

Skromna walka kobiet

Na starcie w Chile zameldowały się cztery zawodniczki PRO. Wśród nich najszybciej trasę pokonała Haley Chura. Amerykanka zjawiła się na mecie z wynikiem 4:30:29. Na drugim miejscu wbiegła Laura Siddall (4:32:28). Podium uzupełniła Argentynka Romina Palacio Balena (4:43:44).

Przemek Schenk
foto: Challenge Family FB

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X