Trzech Polaków na liście startowej mistrzostw świata na 10xIM
Już za kilka tygodni w Szwajcarii odbędą się mistrzostwa świata na dystansie 10xIM. Na liście startowej zawodów znajduje się trzech Polaków: Tomasz Lus, Robert Karaś i Adrian Kostera.
Już 14 sierpnia o godzinie 18 rozpocznie się rywalizacja w ramach mistrzostw świata na dystansie 10xIM. Na liście startowej znajduje się trzech reprezentantów Polski: Tomasz Lus, Robert Karaś oraz Adrian Kostera. Przed nami konfrontacja obecnego rekordzisty świata na pięciokrotnym Ironmanie (Kostera) z poprzednim rekordzistą (Karaś), a także, z tym, któremu rekord odebrał Robert Karaś, Niemiec Richard Jung.
– Aktualny rekord wynosi 190 godzin. Mój cel to zejść poniżej tego – krótko mówił Adrian Kostera o celu zawodów w Szwajcarii, w rozmowie z TriathlonLife.pl.
Główny rywal Polaków
Nie da się ukryć, że Robert Karaś oraz Adrian Kostera należą do głównych faworytów tego wyścigu. Ich najmocniejszym rywalem będzie obecny rekordzista 10xIM – Richard Jung, który w przeszłości wielokrotnie konfrontował się na różnych dystansach z reprezentantami Polski. Wynik – 190:17:17, czyli prawie osiem dób rywalizacji – ustanowił 23 sierpnia 2018 roku w Szwajcarii, pokonując drugiego na mecie Francuza Laurenta Quigneta o 22 godziny. Z dyscypliną zetknął się po raz pierwszy na studiach pedagogiki społecznej. Od 2013 roku mieszka w Lorrach, w południowej Badenii. W tym samym roku został mistrzem świata w IUTA w podwójnym Ironmanie, a rok później w potrójnym.
– Richard jest odbiciem lustrzanym Adriana – twierdzi Mateusz Pietruliński, inny triathlonista, który startował też na dystansach ultra. – Miły, sympatyczny, skromny, zawsze uśmiechnięty i potrafi pokrzepić słabszych zawodników na trasie dobrym słowem i przekazać trochę motywacji. Trzy lata temu na quantipli w Austrii przyjechał z rodziną, małym starym (20 letnim) kamperem, bez sztabu supporterów i była niesamowita dysproporcja pomiędzy nim, a ścigającym się z nim Rait Ratasepp-em. Rait spięty, skoncentrowany, otoczony sztabem ludzi, masażystów motywatorów, dietetyków, biegający w upale w kamizelkach z wkładami chłodzącymi i Richard, który uśmiechnięty, beztrosko kręcił swoje kółka, podbiegając do swojego stoliczka i wsuwając warzywa i owoce. Czasem potrafił zwolnić, aby z kimś zamienić słowo na trasie. MEGA GOŚĆ.
Pamiętna rywalizacja w Colmar
Do ciekawego spotkania Junga, Kostery i Karasia doszło na pięciokrotnym Ironmanie we Francji w 2021 roku. Wówczas Niemiec wygrał z czasem 72:39:24 i ustanowił rekord świata na tym dystansie. Na drugim miejscu ukończył Adrian Kostera (76:01:11). Na dziewiątym miejscu wyścig zakończył Tomasz Lus, z czasem 126:15:55. Niestety, na 366 kilometrze Robert Karaś wypadł z trasy kolarskiej i musiał przedwcześnie zakończyć wyścig.
Lista startowa Swissultra
Nadine Zacharias (FRA) K
Marion Rita Dang (GER) K
Shanda Hill (CAN) K
Mark Hohe-Dorst (GER) M
Peter Jelinek (SVK) M
Serge Kiffel (FRA) M
David Clamp (GBR) M
Laurent Quignette (FRA) M
Jurij Tarča (CZE) M
Alberto Cambio (ITA) M
Mindaugas Garmus (LTU) M
Tautvydas Grabauskas (LTU) M
Manfred Matschke (GER) M
Thomas Lagarde (FRA) M
Adrian Kostera (POL) M
Richard Jung (GER) M
Martin Gruebele (USA) M
Alfons Möstl (AUT) M
Johann Wünscher (AUT) M
Tomasz Lus (POL) M
Tristan Vinzent (GER) M
Kenneth Vanthuyne (BEL) M
Robert Karaś (POL) M
Przebieg trasy zawodów
Zawodnicy będą mieli do pokonania 38 km pływania / 1800 km jazdy na rowerze / 422 km biegu.
Pływanie odbędzie się w 50-metrowym odkrytym basenie Buchs (760 długości). W ostatnich latach temperatura wody w sierpniu wahała się od 21 do 24 stopni Celsjusza. Basen jest wyposażony w ogrzewanie słoneczne, które działa na pełnych obrotach podczas wyścigów swissultra.
Na każdym torze pływa do ośmiu sportowców. Dostępnych jest do pięciu torów. Liczba pływaków na tor zależy od liczby uczestników.
Trasa rowerowa prowadzi na 9-kilometrowej pętli od basenu do zapory na Renie, wzdłuż zapory na Renie w kierunku miasta Sevelen i z powrotem (200 okrążeń). Ta pętla w większości jest płaska. Na tamie na Renie wiatr może być dość silny. Trasa nie może być całkowicie zamknięta; należy więc zawsze spodziewać się ruchu (głównie rowerzystów, pieszych i jeźdźców konnych).
Pętla biegowa ma długość około 1,2 km (350 okrążeń i prowadzi po utwardzonych i leśnych ścieżkach wokół odkrytego basenu Buchs. Trasa jest przez cały czas płaska. Około trzy czwarte jest wybrukowane; jedna część to droga szutrowa, a druga to naturalna droga przez las.
Jedno jest pewne. W połowie sierpnia czekają nas spore emocje, które będą nam towarzyszyć przez kilka dni. Śledzić relację będzie można na stronie portalu TriathlonLife.pl.
Przemek Schenk
foto: materiały organizatora
