Rozmowa

Ania Tomica: Cross triathlon jest mało popularny w Polsce

W zeszłym sezonie Anna Tomica zajęła czwarte miejsce w cyklu Xterra Europe. Jednak ten wynik tuszuje prawdziwy obraz cross tri w Polsce. W 2019 roku nie odbyły się nawet mistrzostwa kraju. Nie jest wesoło. Przyznaje to w rozmowie Anna Tomica.

Jak oceniasz popularność oraz kondycję cross triathlonu w Polsce?
Niestety, Cross w Polsce jest mało popularny. Imprez jest niewiele. Brakuje też zawodników na starcie. Chciałabym móc powiedzieć, że kondycja cross’a się poprawia, ale prawdę mówiąc, odnoszę wrażenie, że jest wręcz odwrotnie. Coraz więcej imprez nie dochodzi do skutku. Powodami są mała liczba chętnych lub problemy z władzami, czy sponsorami. Nie odbyły się mistrzostwa Polski w zeszłym roku. Czy będą w tym roku? Na razie nie wiadomo. Szkoda, bo to jest piękna dyscyplina.

Co można poprawić, aby ten sport był popularniejszy?
Żeby sport był popularny, to potrzebna jest społeczność. Ona powstaje, gdy pojawia się możliwość. Tą z kolei dają zawody. To tam poznaje się ludzi, dzięki nim czuje się atmosferę, fun, adrenalinę i buduje się wspomnienia. Nie chodzi o to, żeby nagle zrobił się wysyp imprez typu cross. Niech ich jest kilka, ale powinny stać na wysokim poziomie. Muszą mieć coś do zaoferowania ludziom, zawodnikom oraz rodzinom. Wystarczy popatrzyć na Xterra, zawody to jedno, ale to jest event dla rodziny i okazja, by przebywać w pięknym miejscu z bliskimi oraz doświadczać nowych rzeczy. Oczywiście tu pojawia się problem finansowania, wolontariuszy itp.

W jaki sposób można zachęcić ludzi do spróbowania sił w cross triathlonie?
Trzeba wyjść naprzeciw oczekiwaniom zawodników. Ludzie, którzy startują w Off road,  szukają przygody, emocji. Jednocześnie chcą wiedzieć, że dadzą radę. Tu trzeba mieć świadomość, że do off road mogą trafić ludzie z szosowego tri, którzy mogą mieć problem z umiejętnościami jazdy na trudnej trasie. Mogą być też zawodniczy, którzy wywodzą się z kolarstwa górskiego. Jednak w tym przypadku będzie problem z pływaniem.

Patrząc na własne doświadczenie, jakie trudności mogą wystąpić na początku zajmowania się z tym sportem?
Myślę, że dużą przeszkodą dla wielu ludzi jest sprzęt i dostępność zawodów. Tradycyjny tri można przejechać na każdym rowerze, a cross już nie. Klasyczne imprezy są praktycznie co tydzień w całej Polsce. Dochodzi do tego wiedza, publikacje, trenerzy. Są trenerzy, którzy zajmują się off road. Mają wiedzę i doświadczenie, ale jest nas mało. Poza mną jest jeszcze W. Mazurkiewicz i S. Rzepka oraz Piasecki Concept. To by było chyba na tyle.

Anna Tomica

Zobacz też:

Od mistrza Europy w kajakarstwie do… triathlonu

Z jakimi problemami ty się zmagałaś?
U mnie problemem był brak imprez. Było ich kilka i nadal są np. Iron Dragon Cross Tri i Cross Tri Bielawa, ale jeśli chcesz być specjalistą w Off road, to trzy imprezy nie wystarczą. Na szczęście mieszkam 300 metrów od Czech. Tam jest inny świat. Off road jest zdecydowanie bardziej popularny i poziom zawodników też ma się bardzo dobrze. Chcąc iść dalej, to zaczęłam startować w Europie. Wiem, że są osoby, które jadą na Xterra zakosztować prawdziwego crossa, ale nie każdy może sobie pozwolić na zawody poza granicami kraju. Dlatego potrzebujemy ich na naszym podwórku.

Co jest potrzebne, żeby rozpocząć przygodę z cross triathlonem?
Czepek, okularki, strój, kask, rower MTB i buty do biegania. To jest absolutne minimum. Oczywiście listę można poszerzyć o piankę, buty spd itd.

Jakie są najpopularniejsze błędy popełniane przez początkujących zawodników?
Brak przygotowania, trzeba mieć świadomość, że tutaj po prostu dzieje się więcej. Trzeba być cały czas skoncentrowanym, pamiętać o odżywianiu, bo odcięcie skończy się o wiele gorzej. Należy też posiadać podstawowe umiejętności techniczne oraz potrafić zmienić dętkę.

O co należy pytać przed debiutem w cross tri?
Jeśli chcesz po raz pierwszy spróbować sił w cross tri, to warto zapytać kogoś o to, jak te zawody wyglądają od kuchni. Dzięki temu ma się pełniejszy obraz. Można się lepiej przygotować, dzięki temu wzrasta też pewność siebie.

Anna Tomica

Czytaj także:

Triathlon na Saharze. Ekstremalne doświadczenia Piotra Sojkowskiego

Na co trzeba zwrócić szczególną uwagę, jeśli chce się zacząć trenować cross triathlon?
Dochodzą dodatkowe elementy, nad którymi trzeba pracować m.in.: technika jazdy w terenie, panowania nad rowerem, podjazdy, zjazdy. Bieg w off road też jest inny. Specyfika zawodów też się różni. Trzeba być przygotowanym na ciągłe zmiany tempa.

Jakie są plusy i minusy uprawiania cross tri w Polsce?
Społeczność, ludzie, którzy uprawiają cross, choć jest nas naprawdę niewielu, to są fantastyczni i spędzony z nimi czas jest bezcenny. Jeśli chodzi o minusy, to będąc zawodnikiem cross tri w Polsce. ma się bardzo niewiele możliwości co do wyboru imprez. Jeśli ktoś chce więcej, musi  znaleźć środki, by móc wyjechać za granicę i tam wystartować.

Jaka jest Twoja recepta na osiągnięcie sukcesu w tym sporcie?
Świadome, sumienne, mądre trenowanie i rywalizacja z najlepszymi.

Jak przebiegają Twoje przygotowania do sezonu 2020?
Prawdę mówiąc, mój sezon 2020 będzie zdecydowanie inny niż w poprzednich latach. Zeszły rok mocno mnie wyeksploatował. W tym sezonie będę startowała zdecydowanie mniej. Imprez Off Road na tę chwilę planuję trzy może cztery. Poza tym postanowiłam startować też na połówkach.

Anna Tomica

Słuchaj też:

Kontuzje! Czy da się ich uniknąć? Podcast #5

Czy w trakcie przygotowań doskwierały Ci jakieś problemy zdrowotne?
Trochę z hormonami, ale poza tym wszystko ok.

Czy treningi różnią się w jakimś stopniu od tych do poprzedniego roku startowego?
Więcej szosy, więcej płaskiego i więcej siłowni. Dodatkowo całą zimę przetrenowałam w Polsce w tym roku.

Jakie masz spostrzeżenia po udanym sezonie 2019?
Liczy się jakość, a nie ilość.

Co chciałabyś jeszcze poprawić w trakcie przygotować do kolejnego cyklu startów?
Pracuję dalej nad bieganiem. Do tego chciałabym popracować nad moją wagą, najwyższa pora.

Jakie masz cele na sezon 2020?
Chcę spróbować sił w PRO na dystansie 1/2 IM w pierwszej połowie sezonu. W drugiej wracam na off road i tutaj celem są jak najwyższe miejsce na ME Xterra oraz na mistrzostwach świata.

Rozmawiał: Przemysław Schenk
foto: Xterra, materiały prywatne, Dariusz Krzywański

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X