Wiadomości

Indoor Triathlon Warszawa. Wygrana Pirka i Nowak

Zawodnicy walczyli „pod dachem” podczas drugich zawodów cyklu Indoor Triathlon Series. To był kolejny sprawdzian formy dla wielu przed nadchodzącym sezonem.

Tydzień temu cykl Indoor Triathlon Series rozpoczęła rywalizacja w Gdyni. Teraz walka przeniosła się do Warszawy, gdzie nie zabrakło kilku mocnych triathlonistów. Na starcie zameldowali się m.in.: Mariusz Pirek, Przemysław Szymanowski, a wśród Pań Agnieszka Kropiewnicka, czy Iga Kowalczyk.

Zdrowie pokrzyżowało plany

W tych zawodach planował udział też Sergiusz Sobczyk. Niestety zawodnik trenujący pod okiem Tomka Kowalskiego musiał zrezygnować z tego startu. Powodem są problemy zdrowotne.

– Drugi rok z rzędu start w Indoor Triathlon Warszawa uniemożliwia mi stan zdrowia. W tamtym był to covid, a w tym przeziębienie. Tak naprawdę od piątku męczy mnie gorączka 38-38.5 stopni. Szkoda, bo lubię tego rodzaju zawody w środku zimy. Mimo że tak samo, jak daleko do wiosny tak i do formy, ale to zawsze miłe urozmaicenie samych treningów. Obecnie moim celem jest szybki powrót do zdrowia, żeby być gotowym na czterotygodniowy obóz w Monte Gordo, który zaczynam 30 stycznia – mówił Sergiusz Sobczyk specjalnie dla TriathlonLife.pl.

Zadecydowały sekundy

Podobnie jak w Gdyni, tym razem uczestnicy mieli do pokonania: 600 pływania / 15 km jazdy na rowerze / 3 km biegu. Najszybszym zawodnikiem okazał się Mariusz Pirek. Przedstawiciel Trinergy Team zameldował się na mecie z wynikiem 40:37. Tym samym wyprzedził Przemysława Szymanowskiego o 17 sekund.

– Dzisiejszy start był bardzo fajnym zimowym akcentem. Sezon przygotowawczy jest dość długi, a małe cele zawsze bardziej motywują do pracy. Dają również świetny bodziec treningowy. Tak też było dla mnie dzisiaj. Ostatnie tygodnie nie obfitowały w dużą ilość treningów. Dlatego krótki start był fajnym przetarciem. Nigdy nie brałem udziału w triathlonie pod dachem i to było bardzo pozytywne doświadczenie. Jednak dla mnie dziś bieżnia do 20km/h to niestety za wolno i nie mogłem przyspieszyć z powodu ograniczenia sprzętu. Do tego miałem problem z jej uruchomieniem. To spowodowało, że straciłem sporo czasu – mówił po zawodach Przemysław Szymanowski specjalnie dla TriathlonLife.pl.

Podium uzupełnił Jakub Sawiełajc z wynikiem 40:55.

Rywalizacja Pań

Wśród kobiet najlepsza okazała się Maja Nowak. Zawodniczka Uks 48 Warszawa zjawiła się na mecie z wynikiem 46:55. Na drugim miejscu zawody zakończyła Iga Kowalczyk z rezultatem 47:16.

– Udział w zawodach za namową mojej trenerki Olgi Kowalskiej był świetną formą treningu. Można było odskoczyć od codziennej rutyny treningowej i poczuć rywalizację sportową. Start na tym dystansie był dla mnie wielkim wyzwaniem. Nie jestem przyzwyczajona do tak krótkich i szybkich dystansów. Wystartowałam w pierwszej serii, która wygrałam. Oficjalnie zajęłam drugie miejsce open. Myślę, że jestem zadowolona z tego startu. Przygotowania do sezonu idą w dobrym kierunku – przyznała Iga Kowalczyk w rozmowie z TriathlonLife.pl.

Na najniższym stopniu podium stanęła Olga Kowalska (48:01).

Kolejnym przystankiem cyklu Indoor Triathlon Series będzie Poznań, dla którego to będzie debiut. Zawody są zaplanowane 13 lutego.

Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X