Rozmowa

Tomasz Słupik: Chce być jednym z najlepszych triathlonistów w Polsce

Trenuje pod triathlon od pół roku. Już wygrywa zawody m.in.: w Ślesinie. Judoka z 18 letnim doświadczeniem ma ambitne plany. W rozmowie z TriathlonLife.pl Tomasz Słupik opowiada m.in. o powodach zajmowania się triathlonem oraz ostatnich zawodach.

Jak wspominasz początki w triathlonie?
Początków w triathlonie trudno nie zapomnieć. Z tego powodu, że swoją przygodę rozpocząłem we wrześniu 2018 roku. Gdy doznałem złamania zmęczeniowego kości piszczelowej, podczas jednego z biegu. Bieganie nauczyło mnie pokory. Uwielbiam dużo trenować. Więc postanowiłem, że swoją energię wykorzystam na pływanie i rower. Od lutego 2019 roku trenuję już trzy dyscypliny typowo pod triathlon.

Co było powodem, że wybrałeś tę dyscyplinę sportową?
Złamanie zmęczeniowe wykluczyło mnie ze startów biegowych. Szukałem jakiegoś rozwiązania aby móc trenować. Wybrałem triathlon. Mam dobrą bazę do tego sportu. Gdy miałem 3 latka mama zapisała mnie na basen, później byłem w klasie pływackiej. Tam odnosiłem duże sukcesy. Za małolata dojeżdżałem codziennie do szkoły rowerem, a treningi biegowe były zawsze np. w ramach porannego rozruchu na obozach judo.

Zobacz też:

Magdalena Mendel udanie zadebiutowała na połówce w Bydgoszczy

Z jakimi sportami miałeś kontakt przed triathlonem?
W sporcie jestem cały czas. Prowadzę aktywny styl życia. Trenowałem judo 18 lat, kończąc karierę z 1 DAN”em i sukcesami w Akademickich Mistrzostwach Polski. W podstawówce byłem w klasie pływackiej. Grałem też w siatkówkę.

Jak zapamiętałeś pierwsze zawody?
Moje pierwsze zawody triathlonowe odbyły się w lutym bieżącego roku, podczas Indoor Triathlon Warsaw. Po starcie wiedziałem, że to jest to. Stać mnie na więcej. Wtedy biegłem jeszcze z niedoleczoną kontuzją.

Zająłeś drugie miejsce na 1/8IM podczas ostatnich zawodów w Nieporęcie, które kończą tegoroczny cykl Garmin Iron Triathlon. Jak przebiegł start?
Przez cały wyścig czułem się świetnie. Kibicie na każdym punkcie świetnie motywowali. To pozwalało nam osiągnąć świetne rezultaty. Wszystko poszło zgodnie z planem. Chciałem wyjść w czołówce na pływaniu. Rower pojechałem asekuracyjnie. Wiedziałem, że wszystko rozegra się na biegu o drugą lokatę. Przeczekałem i udało się wskoczyć na drugie miejsce.

Czy przystąpiłeś do tych zawodach ze świeżymi siłami?
Do zawodów podszedłem po mocno przepracowanych jednostkach treningowych. Nie robiłem długiej przerwy na regenerację.

Jakie masz wnioski po tym starcie?
Wiem, że czeka mnie jeszcze dużo pracy, aby stać się kompletnym zawodnikiem w triathlonie. Był to mój pierwszy sezon w triathlonie. Dopiero się rozkręcam.

Czego się nauczyłeś w debiutanckim sezonie?
W tym sezonie poznałem jak robi się zmiany. Dowiedziałem się, jaki trzeba mieć sprzęt oraz jak przygotować się do danej imprezy.

Myślisz już o kolejnym sezonie?
Kolejne starty zaplanowane będą na przyszły sezon. Teraz mnie czekają długie i ciężkie treningi. Mają mnie przygotować do kolejnego sezonu.

Jakie masz marzenia związane z triathlonem?
Chcę być jednym z najlepszych triathlonistów w Polsce.

Rozmawiał: Przemysław Schenk
foto: materiały prywatne

Czytaj także:

Sanecka po MŚ w Lozannie: Jestem zadowolona
Adam Zięba: TRISPACE/TREK to grupa miłośników triathlonu

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X