IRONMAN. Lange tłumaczy co się stało

Patrick Lange nie ukończył mistrzostwa świata na Hawajach. Podczas etapu rowerowego nagle zatrzymał się i zrezygnował z dalszej jazdy. Dobę po tym zdarzeniu tłumaczył co się stało.

– To był ciężki dzień – powiedział 33-letni mistrz świata z ostatnich dwóch lat, w 51-sekundowej wiadomości wideo, którą opublikował na Instagramie. Zrobił to w niedzielę wieczorem.

Patrick Lange przyjechał na Hawaje bronić tytułu, który wywalczył zarówno w 2018 i 2017 roku. Liczył, że uda mu się wygrać w IRONMAN World Championship w Kona po raz trzeci z rzędu.

 

Langa odcięło

– Pływanie było świetne – mówił Lange, który po pierwszej części rywalizacji był wysoko. Praktycznie wyszedł w pierwszej grupie, a do lidera stracił zaledwie 12 sekund. To jednak dla Niemca był koniec dobrych wiadomości. Po godzinie jazdy na rowerze, gdzie ciągle tracił do rywali, miał „kilka przerw w dostawie prądu”.

– Aby uniknąć poważnego wypadku postanowiłem przerwać rywalizację – wyjaśnił Lange. – W nocy przed wyścigiem miałem lekką gorączkę. Rano czułem się lepiej. Niestety, później jeszcze miałem zawroty głowy. Nie chciałem ryzykować i zjechałem z trasy. Trudno, taki jest sport.

Patrick Lange pogratulował także zwycięstwa rodakom Anne Haug i Janowi Frodeno. Bezpośredniemu rywalowi pogratulował także pobicia rekordu trasy, który w 2018 roku ustanowił właśnie on.

Kłopoty Danieli Ryf

Rywalizacja podczas Ironman World Championship była pechowa dla faworytów. Obok Patricka Lange z problemami zdrowotnymi borykała się Daniela Ryf. Szwajcarka przed zawodami miała kłopoty żołądkowe. Mimo tego postanowiła ukończyć rywalizację. Zajęła 13 miejsce z czasem 9:14:26.

Dawid Majakowski
foto materiały prywatne FB