Magnus Ditlev: Były wzloty i upadki

Miał różne przygody w sezonie 2021, ale z jego zakończenia jest zadowolony. Magnus Ditlev wrócił już do treningów. Zaplanował także najważniejsze starty w 2022 roku.

Jak wyglądał u Ciebie sezon 2021?
Miałem wzloty i upadki. Czuję, że udało mi się zrobić w sezonie postęp. To zawsze jest jeden z moich celów. Każdy sezon jest ukierunkowany na proces, bo mam zaledwie 24 lata. Niestety, nie zostałem wybrany do Teamu Europy w Pucharze Collinsa. Nie ukrywam, że miałem nadzieję, że znajdę się w składzie, ponieważ taki format mi odpowiada. Potem kontuzja, kiedy byłem w szczytowej formie zniweczyła kolejne plany. Przyszło rozczarowanie. Na szczęście udało mi się z tego wyjść. Dzięki temu pokazałem się z dobrej strony w październiku, kiedy rywalizowałem w trzy weekendy z rzędu. W tym okresie dwa razy wygrałem i zająłem trzecie miejsce. Potem w listopadzie udałem się na obóz treningowy na Lanzarote, aby przygotować się do ostatniego wyścigu, Clash Daytona w grudniu. Ukończyłem na drugim miejscu za Blummenfeltem. To było dobre zakończenie sezonu.

Czy jesteś zadowolony z osiągniętych wyników?
Ogólnie jestem zadowolony z sezonu, zwłaszcza z wyścigów w październiku i grudniu. Jednak mój wyścig na MŚ IM 70.3 w St. George, który był moim głównym celem sezonu, jest czymś, co wciąż boli. Chcę być lepszy w przyszłym roku.

 

Jakie wnioski wyciągałeś z trenerem po tym sezonie?
Myślę, że oboje zgadzamy się, że obraliśmy odpowiedni kierunek rozwoju. Wszystko działa dobrze. Dlatego nie musimy nic poważnie zmieniać na kolejny rok. Po prostu kontynuujemy obrany kierunek z niewielkimi poprawkami.

Jak idą przygotowania do nowego sezonu?
Miałem dwutygodniowe roztrenowanie. Po tygodniu pracy wróciłem do odpowiedniego rytmu treningowego. Ciężko jest wrócić po przerwie, ale ten przerywnik był potrzebny zwłaszcza pod względem mentalnym. Teraz czuję się gotowy, aby znów ciężko pracować.

• Zobacz też: Powrót do tri po dwóch latach

Planujesz wyjazdy na obozy?
Tak. Wybieram się do Club La Santa na Lanzarote na pierwszy w tym roku obóz razem z Danielem Bækkegaardem i kilkoma innymi duńskimi triathlonistami.

Kiedy planujesz pierwsze starty w 2022 roku?
Moimi pierwszymi imprezami w 2022 roku  będą Mistrzostwa Par wraz z moją dziewczyną, która również zawodowo uprawia triathlon oraz Clash Miami tydzień później.

Jakie są Twoje główne cele na 2022 rok?
Moimi głównymi celami w zakresie imprez są w 2022 roku imprezy PTO Tour i mistrzostwa świata 70.3.

Święta już za nami. Jak ten okres wyglądał u Ciebie?
Boże Narodzenie to zawsze świetny czas na spotkanie z rodziną i przyjaciółmi. Kiedy podróżujesz tak często, jak ja naprawdę wspaniale jest móc spędzić trochę czasu z tymi, których się kocha.

Czego Ci życzyć na nowy rok?
Abym poprawił się jako sportowiec i pozostał w zdrowiu, i żeby nie przytrafiła mi się żadna kontuzja podczas największych imprezach. I zwycięstw, mam nadzieję.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne