Rozmowa

Michał Migała: Jadę do Lahti po jak najlepszy wynik

Już za kilka dni wystartuje w Lahti, ale też następnie powalczy w Nicei. Na Michała Migałę czekają dwa najważniejsze starty w tym sezonie.

Jak oceniasz dotychczasowe starty w sezonie 2023?
Dotychczasowe starty uważam za bardzo udane. Lanzarote nie było najłatwiejsze, ale dało slot na MS, a Dania wyszła dokładnie tak, jak planowałem. W tym roku koncentrowałem się na tych dwóch startach.

Już za kilkanaście dni wystartujesz w mistrzostwach świata Lahti 70.3. Jakie emocje Ci towarzyszą na myśl o tym wyzwaniu?
Do startu zostało półtora tygodnia. Obecnie nie ma jeszcze żadnych emocji. Trenuję i pracuję tak jak wcześniej. Staram się przygotować najlepiej, jak potrafię, biorąc pod uwagę również to, że startuję na MŚ w Nicei za trzy tygodnie.

Jak przebiegają dotychczasowe przygotowania do tej imprezy?
Przygotowania idą bez większych problemów. Na szczęście żadne kontuzje się nie przyplątały. Cały czas łączę pracę i treningi. Więc mało jest mnie w domu.

Z jakimi oczekiwaniami pojedziesz do Finlandii?
Chciałbym osiągnąć jak najlepszy wyniki, a jak będzie, to pokaże dyspozycja dnia.

Czy ten wyścig będzie dla Ciebie głównym startem w sezonie 2023?
Nie ma dla mnie najważniejszego startu. Każdy jest ważny. Biorąc pod uwagę, że jadę na MŚ na dwóch dystansach, to każdy z tych startów jest dla mnie równie ważny.

Czego Ci życzyć przed nadchodzącymi wyzwaniami sportowymi?
Żeby mój rower doleciał do Finlandii (śmiech). Myślę, że najważniejsze jest to, żeby żadne kontuzje czy problemy zdrowotne się nie pojawiły na tych ostatnich 3 tygodniach. Z resztą sobie poradzimy.

Rozmawiał: Przemysław Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X