Kimmer złamał 9h w Tallinie

Choć koncentrujemy się na rywalizacji w Gdyni, to dochodzą do nas znakomite wiadomości z innych zawodów. Z dobrej strony pokazał się Jakub Kimmer podczas Ironman Tallin.

Ten rok jest pod wieloma względami niezwykle udany dla Jakuba Kimmera. Kilka miesięcy temu został ojcem. Do tego zaliczył kilka udanych startów w m.in.: w Serocku, gdzie wygrał na dystansie olimpijskim. Teraz dokłada mocny start w Tallinie.

Dobry start w Estonii

Pierwszy etap pokonał w 1:00:09. To dało szóste miejsce w M30-34. Na trasie kolarskiej udało się Kimmerowi utrzymać miejsce w TOP10 kategorii wiekowej. Z czasem 5:52:16 zajmował siódmą pozycję. Prawdziwą moc pokazać na biegu. Po mocnym bieganiu w 2:59:36 ostatecznie zajął drugie miejsce w kategorii oraz ósmą pozycję w OPEN. Pokonał trasę w czasie 8:54:23.

 

Kolejny raz w SUB9

Tym samym Jakub Kimmer po raz kolejny złamał granicę dziewięciu godzin na pełnym dystansie. Jego czas – 8:54:23 jest już 71 wynikiem polskiego triathlonisty poniżej tej magicznej granicy. W historii startów na tym dystansie Kimmer w przeszłości notował już lepsze czasy. W sumie z tym startem czterokrotnie łamał granicę 9h. Jego rekordem życiowym pozostaje zatem bardzo dobry czas 8:38:52, który osiągnął w zeszłym roku podczas Castle Triathlon Malbork.

Inni Polacy w TOP10

Nie tylko Jakub Kimmer uplasował się w czołówce kategorii wiekowej. W M40-44 Dariusz Walkowiak uplasował się na dziewiątym miejscu. Zameldował się na mecie z wynikiem 9:34:39.

Tomasz Socha skończył zawody na ósmym miejscu w M50-54. Tym razem ukończył zawody w Tallinie z czasem 10:23:23. Dla niego to ulubiony dystans, gdyś wystartował już ponad dziesięć razy na IM.

Wśród kobiet z dobrej strony pokazała się Katarzyna Kaczkowska, dla której to był jeden z głównych startów. W tym sezonie była najlepsza w Rumi w duathlonie, czy zdobyła złoto w ME duathlon w Targu Mures w kategorii wiekowej.

Tym razem zajęła szóstą lokatę w K40-44 w Tallinie na pełnym dystansie. Dokonała tego dzięki pokonaniu trasy w 11:07:12.

Przemek Schenk
foto: materiały prywatne