Lotto Challenge Gdańsk jeszcze lepsze w 2022 roku
W 2021 roku Lotto Challenge Gdańsk zostało imprezą roku cyklu Family Challenge. Rozmawiamy z Adamem Greczyło, dyrektorem zawodów m.in. o przygotowaniach do roku 2022. Wiele wskazuje na to, że w kolejnym sezonie nad morzem będziemy mogli podziwiać mocnych zawodników PRO.
Co dla Ciebie oznacza ta nagroda?
– To nagroda dla wszystkich osób zaangażowanych w tegoroczną edycję LOTTO Challenge Gdańsk, a było ich wiele. Jest to wielkie wyróżnienie i docenienie pracy wszystkich tych osób, które ciężko pracowały przy tych zawodach. Dla mnie osobiście jest to motywacja do jeszcze cięższej pracy przy kolejnej edycji zawodów w Gdańsku, które planujemy na 18 – 19 czerwca 2022, aby udowodnić, że nagrodę najlepszej imprezy triathlonowej spośród 33 imprez rozgrywanych w 27 krajach na 4 kontynentach, to nie przypadek.
Co się składa na organizację takiej imprezy?
– Składowych takiej imprezy są miliony i uwierz, że każdy detal jest ważny i żaden nie może zostać pominięty. Oczywiście przy organizacji pierwszej edycji nie ustrzegliśmy się błędów i teraz po otrzymaniu nagrody nie popadamy w samozachwyt. Analizujemy szczegółowo wszystkie detale, aby za rok pewne rzeczy zmienić i zrobić tak, aby zawody jeszcze bardziej przypadły do gustu uczestnikom. To nasza misja!
Ile maksymalnie zawodników może wystartować w Gdańsku?
– Strefa zmian pomieści spokojnie 1800 – 2000 zawodników, zatem w sobotę i niedzielę może łącznie wystartować około 4000 zawodników. Kolejnym elementem jest pojemność trasy rowerowej, aby zawody były uczciwie rozgrywane bez jeżdżących peletonów. Tutaj przy układzie z 2021 roku czyli trzech pętlach według naszych wyliczeń do około 1000 zawodników na dystansie średnim można przeprowadzić zawody. Oczywiście cały czas szukamy rozwiązania, aby trasa mogła być inna, ale to również zależy od wielu czynników np. remontów drogowych, możliwości wytyczenia objazdów, itp. Mamy duże wsparcie ze strony miasta Gdańska i Gdańskiego Ośrodka Sportu. Wspólnie szukamy najlepszego możliwie rozwiązania.
Znamy już datę edycji w 2022 roku, a czy będą jeszcze jakieś zmiany?
– Przywracamy w Gdańsku dystans olimpijski, który cieszył się zawsze powodzeniem i wiele osób o niego pytało. Rywalizacja odbędzie się w sobotę. Zmienimy usytuowanie biura zawodów i strefy Expo, tak aby były one bliżej strefy zmian, startu i strefy finiszera. Chcemy, aby strefa finiszera była jeszcze lepsza niż w roku 2021, mamy sporo pomysłów i jesteśmy bliscy uzgodnienia jednej dość dużej nowości w tym zakresie, która chyba nie wydarzyła się nigdzie na świecie w strefie finiszera, ale na szczegóły trzeba jeszcze chwilkę poczekać. W związku z usługami jakie oferujemy w strefie finiszera będzie ona zamknięta, ale każdy zawodnik będzie miał podczas rejestracji możliwość wykupienia wstępu do strefy finiszera dla bliskich.
Czy prowadzisz rozmowy z zagranicznymi zawodnikami i czy możemy się spodziewać jakiejś triathlonowej gwiazdy w Gdańsku?
– Tak, zdecydowanie! Mamy spore zainteresowanie ze strony zawodników PRO, którzy już budują plany startowe na rok 2022. W sezonie 2021 mieliśmy 38 000 EUR w puli nagród, dzięki wsparciu PTO. Rozmawiam z kilkoma bardzo ciekawymi zawodnikami, ale kogo ostatecznie będziemy mogli zaprosić do Gdańska uzależnione będzie od finalnego budżetu imprezy. Trwają rozmowy z potencjalnymi sponsorami i partnerami i mam nadzieję, że uda nam się zrealizować zamierzony plan pod kątem zaproszenia zawodników PRO.
A jak wygląda sytuacja z Lotto Triathlon Energy? Kiedy poznamy terminy i miasta, w których odbędą się zawody?
– Prowadzimy negocjacje i rozmowy z samorządami, wiadomo że sytuacja gospodarcza szczególnie w samorządach jest trudna. Z drugiej strony koszty organizacji zawodów triathlonowych w roku 2021 dość znacząco wzrosły, a na rok 2022 przewiduję, że wzrosną jeszcze bardziej. W niektórych składowych kosztowych są to wzrosty na poziomie nawet 30 procent. Do końca listopada chcemy ogłosić terminy i miejsca naszych zawodów.
Marcin Dybuk
