Agnieszka Fijołek-Warszewska: Nie biegałam 2 tygodnie

#TRInujeboLUBIE W problemach z motywacją pomaga jej towarzystwo. Na początku pandemii Agnieszka Fijołek – Warszewska nie biegała przez dwa tygodnie, a jeździła tylko na trenażerze.

Dlaczego trenujesz pomimo koronawirusa?
Na początku pandemii jeździłam tylko na trenażerze, ale nie były to intensywne treningi. Dwa tygodnie nie biegałam. Szybko zaczęło mi brakować mocniejszych akcentów. Na szczęście Rafał Pierścieniak zorganizował nam Kuźniowe grupowe treningi na Zwift. Kiedy  tylko minęły największe obostrzenia, znów zaczęłam biegać. Mim,o że duże zawody zostały odwołane, będziemy mieć kilka wewnętrznych imprez Kuźni Triathlonu: jazdę na czas, bieg na 10km, 1/4IM. Takie małe cele bardzo pomagają mi utrzymać motywację. Poza tym ja po prostu lubię trenować.

Co robisz w przypadku problemów z mobilizacją?
W przypadku problemów z motywacją zawsze pomaga mi towarzystwo. Na trudniejsze treningi umawiam się z koleżanką. Muszę powiedzieć, że duży zastrzyk energii dał mi też projekt klubowego motywacyjnego teledysku “stay at home”. Wszyscy nagrywaliśmy się podczas treningów w warunkach izolacji. Wyszła z tego niezła komedia.

 

Za co lubisz triathlon?
W triathlonie najbardziej lubię spotkania ze znajomymi, wspólne wyjazdy treningowe i to uczucie po dobrze wykonanym zadaniu. 

Rozmawiał: Przemysław Schenk
foto: materiały prywatne