Kalaszczyński i Peterek mistrzami Polski na dystansie długim. WYNIKI
Łukasz Kalszczyński (na zdjęciu z dziennikarką TVN i Marcinem Waniewskim) został Mistrzem Polski na dystansie długim. W Malborku wygrał z Marcinem Ławickim i Krzysztofem Augustyniakiem. Wśród Pań na najwyższym stopniu podium stanęła Anna Peterek, przed Magdaleną Jęczyk i Martą Maksymiuk.
Aż siedmiu zawodników poniżej 9 godzin
To w wielkim skrócie. Ale warto zwrócić uwagę na tempo poszczególnych zawodników. Świeżo upieczony mistrz Polski na dystansie długim potrzebował 8 godzin 21 minut i 20 sekund na pokonanie trasy w Malborku. Warunki do rywalizacji tym razem były bardzo dobre. Ani za zimno, ani za ciepło. To pozwoliło zawodnikom wykorzystać szybkość trasy przygotowanej przez organizatorów. Wspomniany Kalaszczyński w wodzie spędził 57 minut 44 sekundy. Na rowerze był 4:30:09, a maraton przebiegł w 2:50:05. W sumie dało mu to mistrzostwo i trzeci w historii polskiego triathlonu czas na dystansie długim.
„Głęboko wierzę, że najpiękniejszą chwilą w życiu człowieka, największym osiągnięciem, które dzierży z dumą, jest moment, w którym poświęcił się dobrej sprawie i kiedy leży wyczerpany na polu bitwy – zwycięski” – Vince Lombardi. Dzisiaj, jak nigdy, rozumiem znaczenie tych słów i, jak nigdy, delektuję się każdym bólem mięśni, który świadczy o tej pięknej wygranej – napisał na FB świeżo upieczony mistrz Polski. – Marcin Ławicki, zawiesiłeś dzisiaj poprzeczkę bardzo wysoko – żeby Cię dogonić, musiałem odnaleźć w sobie supermoce! Gratulacje, wielki szacun i dzięki za walkę! Krzysztof Augustyniak, wielu zawodników zrezygnowałoby w Twojej sytuacji, a Ty cisnąłeś dalej. Wierzę, że Twój medal smakuje podobnie do mojego. Gratulację.
Drugi na mecie Marcin Ławicki do zwycięzcy stracił równo dwie minuty. Pływanie 51:43, rower 4:28:30, a bieg 2:59:29. W sumie 8:23:20 i tytuł wicemistrza. Jak widać sprawa tytułu rozstrzygnęła się podczas biegu, gdzie Kalaszczyński był szybszy od Ławickiego o ponad dziewięć minut.
Miał rację…
Marcin Ławicki: Po kontuzji wrócę silniejszy…
8:38:48 to czas trzeciego na mecie Krzysztofa Augustyniaka. Pływanie 54:03, rower 4:41:53, a bieg 2:58:34.
Wyniki pozostałych zawodników, którzy złamali 9 godzin:
4 |
Kimmer Jakub |
01:00:05 |
04:41:48 |
02:58:23 |
08:44:43 |
5 |
Jakimiuk Daniel |
01:05:47 |
04:34:05 |
03:09:10 |
08:52:37 |
6 |
Ołowski Jakub |
01:09:43 |
04:41:24 |
03:00:35 |
08:55:14 |
7 |
Jegliński Łukasz |
01:03:37 |
04:40:19 |
03:07:50 |
08:56:43 |
Annie Peterek, mistrzyni Polski na dystansie długim niewiele zabrakło, aby złamać dziesięć godzin. Jej czas na mecie to 10:08:08. Pływanie 1:03:30, rower 5:22:16, a bieg 3:33:52. Druga na mecie była gorsza od rywalki o ponad 45 minut. Jej czas to 10:53:21. Pływanie 1:24:42, rower 5:45:52 i bieg 3:33:42. Trzecia Marta Maksymiuk na pokonanie dystansu długiego potrzebowała 11:02:54. Pływanie 1:12:01, rower 5:36:23 i bieg 4:07:06.
„Połówka” dla Marcinka i Halskiej
Obok rywalizacji w mistrzostwach Polski na dystansie długim toczyła się równolegle walka na popularnej „połówce”. Najszybciej dystans 1,9-90-21 pokonał Tomasz Marcinek, który potrzebował na to 3:57:42. Na drugi miejscu uplasował się Sebastian Najmowicz, z czasem 4:00:06, a na najniższym stopniu podium stanął Tomasz Spaleniak z czasem 4:10:43, który tego dnia miał przynajmniej jeszcze jeden powód do radości. Wśród kobiet dystans ten wygrała jego podopieczna i partnerka życiowa Anna Halska. Wygrała w czasie 4:48:34.
Zobacz także:
Ania Halska: Triathlon życiową pasją
Druga była Monika Chodyna z wynikiem 4:52:26, a trzecia Kamila Lulińska 4:56:11.
Dawid Majakowski
foto materiały Castle Triathlon Malbork/FB
Czytaj także: