Jerzyk wystartuje w Challenge Daytona

Już w najbliższy weekend (5-6 grudnia) odbędą się zmagania w ramach Challenge Daytona. Zawody co roku goszczą światową czołówkę zawodników PRO. Tak też będzie tym razem.

Anne Haug, Holly Lawrence, Alistair Brownlee, Sebastian Kienle, czy zeszłoroczny zwycięzca Lionel Sanders – to tylko niektóre nazwiska z plejady gwiazd, które przystąpią do sobotniej rywalizacji na dystansie średnim w kategorii PRO. To gwarantuję niesamowitą dawkę emocji sportowych i emocjonującą walkę o zwycięstwo do końcowych metrów. Polscy miłośnicy triathlonu będą mieli okazję obserwować oraz dopingować też reprezentantkę naszego kraju – Agnieszkę Jerzyk.

Zanim stanie do rywalizacji z najlepszymi zawodniczkami, to musi dotrzeć na miejsce, a z tym ma nie lada przygody.

 

Niezapomniana podróż

– Podróż na Challenge Daytona pozostanie na zawsze w pamięci. Jak na razie dotarłam do Amsterdamu. Dalej walczę, by dolecieć do Daytona Beach. Miałam relacjonować Wam moją podróż, ale jak na razie jest trochę nerwowo i ciężko się skupić – pisała Agnieszka Jerzyk na Facebooku. – Najważniejsze, że wyleciałam z Polski. W Warszawie nie chciano mnie odprawić, ponieważ według młodych Panów nie było w systemie mojego pozwolenia na wjazd do USA. Choć organizacja PTO zapewniała, że wszystko jest załatwione. Wyprosiłam, by Panowie wysłali mnie, chociaż do Amsterdamu. Tu musiałam odebrać bagaż i nadać go od nowa, przechodząc całe procedury. Miałam na to niecałe dwie godziny. W Amsterdamie nie było mowy o tym, że nie mogę wjechać do USA. W systemie nie było żadnych przeszkód, a list z zaproszeniem od PTO był wystarczający.

Jednak pojawił się nowy problem. Okazało się,  że na początku nie było w systemie potwierdzonego mojego roweru. Później kazano mi zapłacić za niego razy dwa, bo moja walizka z rowerem ważyła 29 kg, a w linii Delta rower może mieć tylko 23 kg. Później, jak uporałam się z przepakowywaniem i płatnościami, dostałam kartę pokładową. Jednak okazało się, że mój samolot właśnie odleciał. Zmieniono mi bilety na kolejne loty do Atlanty i dalej do Daytona Beach. Jak na razie lot z Amsterdamu do Atlanty się opóźnia – dodawała Jerzyk.

Jak było rok temu?

W sezonie 2019 zwyciężył Lionel Sanders z czasem 2:23:02. Wówczas pokonał Pablo Dapenę Gonzaleza (2:23:32) oraz Jasona Westa (2:27:32). Jedynym reprezentantem Polski w rywalizacji PRO był Tomasz Szala. Z czasem 2:33:54 uplasował się na 10 pozycji.

Zobacz też:

Jakub Senkowski: Chcę ukończyć Hardą Sukę

Najszybszą kobietą była Paula Findlay, która zameldowała się na mecie z wynikiem 2:38:47. Podium uzupełniły Lucy Charles – Barclays (2:39:48) oraz Lisa Norden (2:43:50).

Oprócz zawodników PRO to na dystansie średnim oraz sprincie wystartują amatorzy. Wśród nich nie zabrakło Polaków na listach startowych.

Wszyscy Polacy na listach startowych

Średni dystans

Anna Grzeszczak K18
Janusz Mucha M30
Daniel Kowal M40
Daniel Witczak M50
Grzegorz Zgliczyński M50

Lista startowa kobiet PRO

Lista startowa mężczyzn PRO

Przemek Schenk
foto: Agnieszka Jerzyk FB