Challenge Sanremo. Wygrani Barnaby i Bilham. Jędrzejewska zeszła z trasy
W Sanremo rozegrano pierwszą edycję zawodów pod szyldem Challenge Family. Na starcie w rywalizacji PRO zameldowała się m.in.: Aleksandra Jędrzejewska.
Dla reprezentantki Polski te zawody we Włoszech były testem przed mistrzostwami świata w Utah. Na trasie Challenge Sanremo rywalizowała z m.in.: Niną Derron, czy Emmą Bilham.
Jędrzejewska przystępowała do tych zawodów po m.in.: udanym starcie w Enea Ironman 70.3 Gdynia, gdzie zajęła trzecie miejsce w PRO.
Zwycięstwo Szwajcarki
Z wygranej cieszyła się Emma Bilham, która objęła prowadzenie już na trasie kolarskiej (ok. 35 km) i od tamtego momentu budowała przewagę nad resztą zawodniczek. Szwajcarka nie dała się już dogonić i wbiegła na metę, z czasem 4:50:10.
– To było takie ukształtowanie trasy, które uwielbiam i mi odpowiadało. Wiedziałam, że te techniczne odcinki będą dla mnie korzystne. Znam wiele dziewczyn, które nie są przyzwyczajone do takich podjazdów. Mieszkam w górach, więc codziennie jeżdżę na rowerze w podobnych warunkach, jeśli chodzi o ukształtowanie terenu. Jestem zadowolona z tego startu – nie ukrywała zadowolenia na mecie Emma Bilham.
Reprezentantka Szwajcarii wyprzedziła Justice Guerard (4:54:26) oraz Jeanne Collonge (4:57:13).
TOP5 PRO kobiet
- Emma Bilham (SUI) – 4:50:10
- Justine Guerard (FRA) – 4:54:26
- Jeanne Collonge (FRA) – 4:57:13
- Nina Derron (SUI) – 4:58:25
- Lena Berlinger (GER) – 5:02:24
Problemy Jędrzejewskiej
Te zawody od początku nie były łatwe dla Polki. Ola Jędrzejewska z problemami w wodzie pokonała etap pływacki z szóstym czasem: 29:43. Niestety Polka po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów musiała zejść z trasy z powodu problemów z dolegliwościami bólowymi.
To nie była łatwa decyzja dla zawodniczki, ale rozsądna, mając z tyłu głowy, że przed Jędrzejewską jeszcze główny start sezonu w Utah.
Walka mężczyzn
Po mocnej walce ze zwycięstwa cieszył się Gregory Barnaby. Włoch zameldował się na mecie, z czasem 4:11:59.
– To było niesamowite zwycięstwo, nie mogę w to uwierzyć – mówił szczęśliwy Gregory Barnaby po zawodach.
Wyprzedził Williama Mennessona o 16 sekund. Podium uzupełnił Simon Viain (4:12:43).
TOP5 PRO mężczyzn
- Gregory Barnaby (ITA) – 4:11:59
- William Mennesson (FRA) – 4:12:15
- Simon Viain (FRA) – 4:12:43
- Jon Saeveras Breivold (NOR) – 4:13:01
- Roberto Sanchez Mantecon (ESP) – 4:16:06
Przebieg trasy
Przemek Schenk
źródło: challenge-family.com
foto: Challenge Family Twitter