Wewnętrze „mistrzostwa” Triathlon Training Center
Zawodnicy Triathlon Training Center postanowili się sprawdzić w wewnętrznych testach. Wystartowali na dystansie 1/8IM. Jak było?
Rywalizacja wśród zawodników była bardzo zacięta. Wszyscy podeszli do startu bardzo poważnie. Sprawdzali aktualną formę. Debiutanci (a tych było sporo!) poczuli, czym naprawdę jest triathlon. W rywalizacji wzięło udział 28 osób, a wśród kobiet najlepszą okazała się Ania Flak-Wancerz, wyprzedzając Katarzynę Kołaczyk oraz Anne Malarę. W rywalizacji mężczyzn najszybszy był Piotr Krotla. Wyprzedził Konrada Organę i Mateusza Jakubowskiego.
Koleżeńska atmosfera
Same „Mistrzostwa” przebiegały w mocno koleżeńskiej atmosferze. To było spowodowane zamkniętym charakterem imprezy, w której startowali jedynie zawodnicy Triathlon Training Center, którzy na co dzień trenują razem w jednym klubie. Trenerzy postarali się, aby ten start przypominał zawody z prawdziwego zdarzenia. Dlatego nie zabrakło punktów odżywiania, medali, strefy finishera oraz dekoracji zwycięzców. Zwieńczeniem całego startu był grill. Podczas niego wszyscy wymieniali się wzajemnie wrażeniami ze startu.
Zobacz też:
Rebelia Underground Triathlon – triathlonowy trening z rywalizacją
Jak ocenia wewnętrzne testy trener Jakub Goliniewski?
Takie testy to hit roku
– Myślę, że takie lokalne i wewnątrz klubowe sprawdziany w formie zawodów to prawdziwy hit tego roku, który wypłynął oczywiście na kanwie restrykcji związanych z pandemią – przyznaje Jakub Goliniewski. – Nasz klub jest organizatorem zawodów Częstochowa Triathlon, które miały odbyć się w ten weekend. Niestety, byliśmy zmuszeni odwołać tegoroczną edycję. Niemniej jednak cieszy nas, że udało się nam przeprowadzić, chociaż namiastkę tych zawodów dla naszych zawodników. Bardzo jesteśmy zadowoleni z frekwencji, bo na starcie pojawiło się prawie 30 zawodników! Dzięki doświadczeniu w organizacji tego typu eventów, jak i posiadanej infrastrukturze udało nam się odwzorować prawdziwe warunki startowe. Sam sprawdzian jest już dla nas, trenerów dużą informacją zwrotną dotyczącą aktualnego przygotowania naszych zawodników – kończy Goliniewski.
Jakie ma zdanie o takich wewnętrznych testach drugi trener Kajetan Leszczyński?
Ciekawa odskocznia od treningu
– Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy organizować podobne treningo-zawody dla naszych zawodów, a same Mistrzostwa TTC na stałe wpiszą się do naszego kalendarza startów – mówi Kajetan Leszczyński. – To jest niewątpliwie ciekawa odskocznia od normalnego treningu oraz możliwość sprawdzenia aktualnej dyspozycji. Dodatkowo takie testy stanowią bardzo przyjemną formę spędzenia czasu w klubowym gronie. Niektórzy z naszych zawodników startują już za tydzień podczas mistrzostw Polski w Rawie Mazowieckiej AG i po dzisiejszym starcie odgrażają się, że tanio skóry nie sprzedadzą – dodaje Leszczyński.
Triathlon Training Center