Marta Łagownik i Kamil Kulik Mistrzami Polski
Głównym punktem rywalizacji mistrzostw Polski w Lotto Duathlon Energy Rumia był wyścig Elity, Młodzieżowców i Juniorów.
Na starcie głównego wyścigu siódmej edycji zawodów w Rumi stanęli m.in.: Robert Czysz (PRO), Kamil Kulik (U-23), Kuba Gajda (jun.), Przemysław Szymanowski (PRO), Marta Łagownik (PRO), Magdalena i Zuzanna Sudak (U-23), czy Józefina Młynarska (U-23).
– Główny start tych zawodów zapewne będzie mieć faworytów w postaci Marty Łagownik i Kamila Kulika, ale jak nawet Piotr Netter mówił na odprawie, są zdolni oraz szybsi juniorzy m.in.: Kuba Gajda, czy Karol Armuła. Nie można też zapomnieć o dziewczynach z Krakowa: Józefinie Młynarskiej oraz Mai Wąsik. Myślę, że to będą fajne wyścigi, aczkolwiek pozbawione dużych nazwisk z polskiego podwórka, które obecnie przygotowują się zagranicą do początku sezonu – mówił przed zawodami Paweł Młynarczyk, Wiceprezes Polskiego Związku Triathlonu, dla TriathlonLife.pl.
Gajda vs Kulik
Od samego początku na czoło stawki wysunęli się Kamil Kulik oraz Kuba Gajda. To między nimi rozgrywała się walka o zwycięstwo. Ostatecznie z tej dwójki szybszy okazał się Kamil Kulik, który wbiegł na metę, z wynikiem 55:57.
– Jestem zadowolony z wyścigu. Scenariusz przebiegu startu był identyczny jak rok temu, ale wówczas bezpośrednim przeciwnikiem był Kacper Stępniak, a tym razem to był nim Kuba Gajda. Gratulacje dla Kuby, bo mocno popracowaliśmy. Cieszę się, że udało się wygrać – mówił Kamil Kulik po zawodach, dla TriathlonLife.pl.
Kuba Gajda finalnie stracił do rywala sześć sekund.
– To chyba jednak nie był mój dzień. Walczyłem, próbowałem, ale nie udało się wygrać – krótko komentował wyścig Kuba Gajda.
Na trzecim miejscu zawody skończył Wojciech Kopyciński (58:35).
Rodzinny suport
Przemysław Szymanowski podczas wyścigu mógł liczyć na wsparcie przy trasie najbliższych. Choć sam przyznaje, że start nie należał do najłatwiejszych.
– Było bardzo gorąco na trasie. To dawało się we znaki. Prędkości nie powalały, a jeszcze wiało na rowerze. Dlatego prędkość była słaba i ciężko się jechało. Dzisiaj nie pokazałem jakieś dobrej dyspozycji – przyznawał po starcie Przemysław Szymanowski, dla TriathlonLife.pl.
TOP5 mężczyzn
- Kamil Kulik (U-23) – 55:57
- Kuba Gajda (jun.) – 56:03
- Wojciech Kopyciński (U-23) – 58:35
- Karol Armuła (jun.) – 58:53
- Robert Czysz (PRO) – 59:02
Prowadzenie od początku
Rolę faworytki potwierdziła Marta Łagownik, będąc podobnie jak rok temu, najszybszą zawodniczką. Zameldowała się na mecie, z wynikiem 1:03:16.
– Miałam do zrealizowania małe cele na trasie. Znam ją doskonale i lubię. Jestem już przyzwyczajona do jazdy solo. Dziś mocno ruszałam w biegu, na rowerze jechałam solo, wiedząc, że dziewczyny nie pracują ze sobą. W wyniku tego będzie rosnąć moja przewaga – dzieliła się przemyśleniami Marta Łagownik po zawodach.
Na drugim miejscu skończyła Magdalena Sudak (1:05:08), a trzecia była Joanna Woźniak (1:06:06).
TOP5 kobiet
- Marta Łagownik (PRO) – 1:03:16
- Magdalena Sudak (U-23) – 1:05:08
- Joanna Woźniak (U-23) – 1:06:06
- Józefina Młynarska (U-23) – 1:07:09
- Maja Wąsik (jun.) – 1:07:51
Przemek Schenk
foto: Przemek Schenk
