Słupik i Kopiczko najlepszymi amatorami OPEN w Rumi
Rywalizacja zawodników w AG jest nieodłącznym elementem Lotto Duathlon Energy Rumia. Na trasie nie zabrakło walki, emocji oraz zaskakujących sytuacji.
Na starcie nie zabrakło wielu mocnych amatorów, którzy zamierzali powalczyć o czołowe miejsca nie tylko w poszczególnych kategoriach wiekowych, ale OPEN. Do tego grona byli zaliczani m.in.: Mateusz Gajewski, Łukasz Krieger, Tomasz Słupik, Tomasz Spaleniak, a wśród Pań Sandra Kopiczko, Agnieszka Gadomska, Zofia Kuriata, czy Kasia Kaczkowska.
Mocny Słupik od początku
Na pierwszym biegu prowadzenie objął Tomasz Słupik, który pokonał tę część trasy w 15:44. To mu pozwoliło zbudować przewagę 26-27 sekund nad Mateuszem Gajewskim, Tomkiem Spaleniakiem oraz Jakubem Brzóską, którzy tworzyli grupę pościgową.
Pościg Gajewskiego i problemy Spaleniaka
Od pierwszych kilometrów trasy kolarskiej Gajewski oderwał się od pozostałych kolegów i zaczął gonić Tomka Słupika. Po 10 km zniwelował stratę do 10 sekund.
Za to Tomek Spaleniak przy rozpoczęciu etapu kolarskiego zgubił buta, przez co musiał się zatrzymać i stracił kilkanaście sekund. To spowodowało, że wyprzedziło go kilkunastu zawodników i musiał od nowa nawiązać walkę i próbować dogonić czołówkę.
– Po pierwszym biegu byłem trzeci. Zakładając buty na rowerze, niefortunnie nacisnąłem na buta, który odpiął. Wyleciał mi na bok, więc musiałem się zatrzymać, wziąć go i spowrotem założyć. Całość kosztowała mnie z 20 miejsc w kwalifikacji OPEN. Zacisnąłem zęby i goniłem dalej – opisywał niefortunną sytuację Tomek Spaleniak po zawodach, dla TriathlonLife.pl.
Na drugiej części roweru Mateusz Gajewski objął prowadzenie, ale Tomek Słupik miał do niego niecałe 10 sekund straty przy zameldowaniu się w drugiej strefie zmian. Wszystko miało rozstrzygnąć się na biegu.
Zwycięski bieg Słupika
Na 2,5km części biegowej to Tomek Słupik okazał się szybszy i udało mu się odzyskać prowadzenie oraz je utrzymać. Wbiegając na metę, z czasem 53:58, został najszybszym zawodnikiem OPEN AG tych zawodów.
Wyprzedził Mateusza Gajewskiego o 13 sekund.
– Warunki atmosferyczne były super, trochę ciepło na biegu. To były fajne zawody jak zawsze. Myślę, że o wszystkim zadecydował upał. Trochę mnie kosztowała sił gonitwa na rowerze, co później się odbiło – mówił po zawodach Mateusz Gajewski, dla TriathlonLife.pl.
Na trzecim miejscu OPEN rywalizację zakończył Christopher Pietruczuk (55:03).
TOP5 mężczyzn AG OPEN
- Tomasz Słupik – 53:58
- Mateusz Gajewski – 54:11
- Christopher Pietruczuk – 55:03
- Dominik Bogdanowicz – 55:26
- Łukasz Krieger – 55:30
Kopiczko najszybszą amatorką po mocnym ściganiu
Rywalizacja kobiet AG OPEN od samego początku zapowiadała się ciekawie, już po pierwszej części wyścigu wykreowała się czołowa trójka: Sandra Kopiczko, Zofia Kuriata, Agnieszka Gadomska, które odłączyły się od reszty rywalek. Na późniejszym etapie rywalizacji to Kopiczko wysunęła się na prowadzenie i kontrolowała sytuację, nie dając się już dogonić.
Ostatecznie zawodniczka MKS Medyk Giżycko wbiegła na metę, z wynikiem 1:01:57.
– Cały cykl treningów przed startem nie zwiastował udanego wyścigu, dlatego cieszę się, jak finalnie wyszło. Potrzebowałam tego, bo są wzloty, ale też dołki. Na pewno ta wygrana mnie podbudowała mentalnie – przyznała Sandra Kopiczko po zawodach, dla TriathlonLife.pl.
Z dobrej strony pokazała się też Zofia Kuriata, która skończyła na drugim miejscu AG OPEN z czasem 1:02:13.
– To chyba moje najlepsze zawody, mimo że najtrudniejsze. Nie udało się dorównać Sandrze, ale jestem zadowolona. Mam nadzieję, że to początek udanego sezonu – mówiła na mecie Zofia Kuriata, dla TriathlonLife.pl.
Agnieszka Gadomska ukończyła wyścig, z rezultatem 1:02:37.
TOP5 kobiet AG OPEN
- Sandra Kopiczko – 1:01:57
- Zofia Kuriata – 1:02:13
- Agnieszka Gadomska – 1:02:37
- Katarzyna Kaczkowska – 1:02:51
- Angelika Kowalska – 1:03:13
Przemek Schenk
foto: Przemek Schenk