Poczuć smak krwi w ustach i pieczenie w płucach. Podniebny Duathlon
Wyścig dla osób z niepełnosprawnością, 11 kategorii wiekowych, rywalizacja sztafet. To tylko niektóre atrakcje Podniebnego Duathlonu w Pile, który odbędzie się 18 kwietnia.
Zawodnicy będą mieli do pokonania najpierw cztery kilometry biegu, potem 20 km na rowerze i zakończą rywalizację dwukilometrowym biegiem. Całość trasy zostanie poprowadzona na płycie lotniska.
Na starcie nie zabraknie kilku zawodników znanych z triathlonowych imprez m.in.: Piotr Ławicki, czy Tomasz Marcinek.
Duży głód do rywalizacji
– Jestem niesamowicie podekscytowany. Nie mogę doczekać się niedzielnego startu. Głód wyścigowy jest już bardzo duży. Jestem też niezwykle ciekawy formy, której szczyt szykuje na mistrzostwa Polski w Rumi – zdradza Piotr Ławicki. – Duathlon w Pile pozwoli przepalić trochę silnik i wbić wyższy bieg na MP. Założenia na Piłę są proste. Dać z siebie 100 procent, poczuć smak krwi w ustach i pieczenie w płucach. Tydzień po tych zawodach czekają mnie mistrzostwa Polski w duathlonie na krótkim dystansie w Rumi, a później mistrzostwa Polski w duathlonie na dystansie długim w Czempiniu.
Przy okazji chciałbym również wyrazić wdzięczność dla organizatorów zawodów w tych bardzo trudnych czasach. Możemy się tylko domyślać, ile nerwów i stresu kosztuje teraz organizacja takiej imprezy.
Bardzo dziękuje, bo to dzięki waszej determinacji, możemy się ścigać. Oby wszystko wam się udało na ostatniej prostej przed zawodami. Trzymam kciuki za Piłę, Rumię i Czempiń – dodaje Ławicki.
Czytaj też rozmowę z Janem Popławskim
Pierwszy raz od 12 lat w duathlonie ponownie wystartuje Tomasz Marcinek, który do tego sezonu przygotowywał się w m.in.: w Calpe.
Długa przerwa w startach
– Przerwa od startów jest dosyć spora, bo ostatnio startowałem we wrześniu zeszłego roku. Naprawdę cieszę się na myśl o starcie. W duathlonie wystartuję pierwszy raz od 2009 roku. Więc chyba ta chęć startowania jest duża – mówi Tomasz Marcinek. – Słyszałem, że kilka ciekawych osobistości z polskiego podwórka się pojawi, a to powoduje, że każdy będzie mógł dać z siebie 100 procent i mocno wejść w triathlonowy sezon. Chcę dać z siebie wszystko jak zawsze. W niedzielę wejdę w niedzielę na rower TT pierwszy raz od września. Więc te 20 kilometrów etapu kolarskiego chcę lecieć na maksa i przepalić ostro nogę po obozie w Calpe. Jeśli chodzi o kolejne starty, to za tydzień wystartuję w MP w duathlonie w Rumi. Docelowymi startami na początek sezonu są MP duathlon Czempin i Rybnik MP, zaś startem sezonu jest pełny IRONMAN, na który będę przygotowany – zdradza plany Tomasz Marcinek.
Duathlonowy debiut
– Po przepracowanej solidnie zimie naturalne jest to, że głód zawodów jest duży i tak samo dobrze będzie poczuć smak rywalizacji. Tym razem spróbuję czegoś nowego, bo jeszcze nie startowałam w duathlonie – przyznaje Marta Frąckowiak. Mimo to podchodzę jak do każdego startu, czyli zadaniowo, a plan jest taki, żeby wystartować z dużego luzu i dać z siebie wszystko. Przede wszystkim chcę powalczyć o najlepszy wynik dla siebie i drużyny FCNB TRI KLUB / TEAMOCHAL, do której dołączyłam w tym sezonie. Już dystans zawodów mówi sam za siebie, że będzie szybko. Choć krótkie dystanse nie są moją domeną, na to liczę i jestem gotowa do startu. Do tego sezonu przygotowuję się razem z trenerem Pawłem Ochalem. Dzięki współpracy z Pawłem wszystko zmierza w dobrym kierunku. Choć trener mówi, że to „kropla w morzu”, czuję, że praca, którą już wykonałam i ta przede mną wzmocni mnie jeszcze bardziej i przełoży się na wynik. Dlatego nie ma mowy o obawach. Można się tylko cieszyć, że zawody się odbędą – mówi Frąckowiak.
Program zawodów
18.04.2021
9:40 odprawa techniczna
7:30 -9:40 strefa zmian
10:00 start wyścigu
10:55 przewidywany pierwszy zawodnik na linii mety
12:00 zamknięcie trasy rowerowej/biegowej
12:00 otwarta strefa zmian (odbiór rowerów)
12:30 -13:00 dekoracja zwycięzców, zakończenie imprezy, losowanie nagród
Cała lista startowa dostępna tutaj.
Przemek Schenk
foto: materiały prywatne, Podniebny Duathlon FB
