Wiadomości

Roksana Słupek jedzie do Paryża!

Dwuletni system kwalifikacyjny, 20 wyścigów, złamana łopatka podczas kraksy rowerowej, kontuzje, choroby i wystrzał formy w ostatnich miesiącach! Tak w skrócie można podsumować ostatnie 730 dni kwalifikacji Roksany Słupek na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.

Wszystkie oczy w polskim środowisku triathlonowym były zwrócone w stronę Włoch, gdzie w Cagliari. Tam Roksana Słupek startowała w ostatnim wyścigu, który zaliczał się do kwalifikacji olimpijskiej.

Polka kolejny raz pokazała się z dobrej strony, pokonując trasę w czasie 1:48:53. To dało jej nie tylko 16 pozycję, ale też przepustkę na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. W ten sposób stała się czwartą Polką w historii, która wystartuje w olimpijsku wyścigu.

Nie mogę w to uwierzyć, dopóki nie zobaczę swojego nazwiska na oficjalnej liście osób zakwalifikowanych. Bardzo, bardzo się cieszę, ale wciąż nie mogę w to uwierzyć – powiedziała rozemocjonowana Roksana Słupek na mecie wyścigu.

Liczby Słupek

Pływanie – 19:04

T1 – 00:47

Rower – 54:05

T2 – 00:25

Bieg – 34:35

Finisz – 1:48:53

Wymagający proces kwalifikacyjny

Warto przypomnieć, że kwalifikacja do igrzysk olimpijskich w triathlonie trwała dwa lata od 27 maja 2022 do 27 maja 2024 i w ramach kwalifikacji zawodniczki zbierają punkty startując po całym świecie, na zawodach różnej rangi, a do rankingu końcowego liczy się 12 najwyżej punktowanych startów zebranych przez okres dwóch lat.

Roksana w pierwszym roku kwalifikacyjnym startowała z różnym skutkiem. Jednak to, co zrobiła w ostatnich miesiącach, przeszło najśmielsze oczekiwania kibiców. Swój pościg za olimpijskim marzeniem, ale też za rywalkami, które po pierwszym okresie kwalifikacyjnym wydawały się być pewne swego rozpoczęła na początku listopada 2023 w Tunezji i zakończyła 26 maja we Włoszech. W tym okresie Roksana cztery razy zwyciężyła i raz była na drugim miejscu w Pucharach Kontynentalnych. Ponadto czterokrotnie startowała na Pucharach Świata w Hong Kongu, Australii, Chinach i Uzbekistanie, gdzie zajmowała odpowiednio miejsca 23, 6, 3, 4, a na sam koniec postawiła kropkę nad „i” świetnym występem w zawodach najwyższej rangi, czyli na Serii Mistrzostw Świata w Cagliari. Przez 2 lata Roksana zdobyła 2127 punktów do rankingu światowego i to dało jej kwalifikację do Paryża, wyprzedzając główną rywalkę z Turcji o zaledwie o kilkadziesiąt punktów.

Ależ to był roller-coster. Dwa lata kwalifikacji olimpijskich i na finiszu Roksana zrobiła coś co dla wielu osób wydawało się niemożliwe, nierealne i nieosiągalne. Dopięła swego, zrobiła to i jedzie na Letnie Igrzyska Olimpijskie do Paryża – powiedział Filip Szołowski, Dyrektor Sportowy Polskiego Związku Triathlonu.

Polski triathlon wstaje z kolan

Triathlonistki będą walczyć w Paryżu o medale olimpijskie 31 lipca na dystansie standard, czyli 1,5km pływania – 40 km jazdy na rowerze – 10 km biegu. Etap pływacki ma odbyć się w Sekwanie, a część kolarska i biegowa w samym sercu Paryża pośród najpiękniejszych zakątków tego miasta.

Roksana Słupek po Ewie Dederko, Marii Cześnik i Agnieszce Jerzyk jest czwartą kobietą, która wystąpi na igrzyskach olimpijskich w triathlonie. Wśród mężczyzn do tej pory mieliśmy tylko jednego reprezentanta Marka Jaskółkę. To tylko pokazuje, że triathlon po ostatnich igrzyskach w Tokyo bez kwalifikacji dla naszego kraju podnosi się z kolan. Bardzo wierzę, że to dopiero początek, a wiele zmian, które zostały wdrożone w ostatnich latach w Polskim Związku Triathlonu przyniesie jeszcze lepsze efekty w kolejnych sezonach. Natomiast skupiając się na najbliższej przyszłości, wiem, że Roksana da z siebie wszystko w Paryżu, a jak tylko to zrobi, to nie ma się co martwić o jej wynik na igrzyskowych trasach – dodaje Szołowski.

Materiały prasowe

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X