Rozmowa

Magnus Ditlev: Muszę popracować nad biegiem po rowerze

W pewnym momencie był na drugim miejscu w Challenge Miami. Na ostatniej części wyścigu stracił kilka pozycji. Magnus Ditlev przyznaje, że najważniejsze w tym sezonie są dla niego MŚ 70.3.

Ukończyłeś Challenge Miami na szóstym miejscu. Z perspektywy czasu jak oceniasz start?
Ciężko pracowałem nad pływaniem i poprawiłem tę dyscyplinę od czasu mistrzostw w Challenge Daytona, więc byłem naprawdę podekscytowany i ciekawy jaki to przyniesie efekt podczas rywalizacji. W porównaniu z Daytona byłem dużo bliżej czoła wyścigu po pływaniu. Byłem bardzo zadowolony, gdy mój menadżer powiedział mi w T1, że mam „tylko” 1:20 minuty straty do prowadzącego zawodnika.

W której płaszczyźnie czułeś się najlepiej?
Najlepiej czułem się na rowerze, który jest jednocześnie moją najmocniejszą dyscypliną. Szybko pokonałem dystans dzielący mnie od czołówki. Przez jakiś czas jechałem za Janem Frodeno na trzeciej pozycji, aby oszczędzić nogi na część biegową. 12 km przed T2 wyprzedziłem Jana i starałem się nadrobić trochę czasu, ponieważ wiedziałem, że będzie biec szybciej niż ja.

Po bardzo dobrym rowerze ponownie straciłeś kilka pozycji. Jaka była przyczyna?
Jak wspomniałeś, straciłem dużo czasu na biegu, którym jestem naprawdę zawiedziony. Po rowerze czułem się naprawdę świeżo i liczyłem na dobry bieg. Niestety miałem skurczektóre naszym zdaniem mają związek z odżywianiem. To spowodowało, że spadłem z drugiego na szóstą pozycję.  

Czy oprócz tego miałeś jeszcze jakieś inne problemy na trasie?
Nie miałem żadnych problemów mechanicznych ani niczego takiego na części rowerowej. Tylko te nieszczęsne skurcze w dolnej części brzuch podczas biegu. To spowodowało, że musiałem zwolnić. Więc to jest zdecydowanie coś, na co musimy zwrócić uwagę i wyeliminować ten problem. Prawdopodobnie sprowadza się to do odżywiania i mojej strategii energetycznej, która nie działała prawidłowo w wyścigach.

Zobacz też:

Ben Kanute dla Triathlonlife.pl: Świetnie rozpocząłem sezon

Na podstawie tych wyników, gdzie widzisz największe pole do poprawy?
Nadal muszę trochę poprawić pływanie, ale pracujemy nad tym. Bieg to z pewnością pole, w którym muszę się najbardziej poprawić. Mój “czysty” bieg jest całkiem niezły, ale niestety po zejściu z roweru pojawiają się problemy. Będzie to więc moim głównym celem w nadchodzącym okresie, w którym spróbujemy wykonać określone symulacje wyścigów podczas treningu, w którym będziemy pracować nad moją strategią żywieniową i wytrzymałością w biegu po rowerze.

Jakie są Twoje następne plany sportowe?
Najpierw muszę zbadać i przetestować kilka nowych strategii żywieniowych. Więc mam nadzieję, że będę w stanie biegać po rowerze lepiej niż w ostatnich wyścigach w Daytona i Miami. Jeśli to się uda to ponownie przyjadę do Stanów Zjednoczonych, aby ścigać w wyścigach 70.3. Zamierzam wystartować w 70,3 na Florydzie (18 kwietnia) i 70,3 na St George (1 maja), aby zobaczyć, jak wygląda tor na tegoroczne MŚ.

Jakie wydarzenia są najważniejszymi wydarzeniami w kalendarzu tegorocznego sezonu?
Kiedy wygrałem w IM 70.3 Gdynia zakwalifikowałem się na mistrzostwa świata IM 70.3 w Utah, które są moim głównym celem w tym sezonie. Mam również nadzieję, że uda mi się wystartować na Collins Cup, który  będzie epickim wydarzeniem.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: Vargaswilltri, Talbot Cox

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X