Rozmowa

Michał Twarowski: Powalczę o podium mistrzostw Polski

MP w Białymstoku będą dla niego pierwszymi normalnymi zawodami w tym sezonie. Michał Twarowski nie ukrywa, że powalczy o podium.

Podczas najcięższego okresu pandemicznego regularnie rywalizowałeś w wyścigach wirtualnych. Czy z perspektywy czasu to może być dobry kapitał przed najbliższym startem w MP w Białymstoku?
Tak uważam, oczywiście Białystok to zweryfikuje, bo to będzie mój pierwszy start tri w tym sezonie na zewnątrz. Niestety, IM Virtual Races są duathlonami. Więc nie do końca przygotowują do triathlonu, natomiast dobrze weryfikują wytrzymałość zawodnika.

Jak obecnie wyglądają Twoje treningi?
W zasadzie wróciłem już do normalnego rytmu treningowego. Choć mam trochę lżejszy rytm z uwagi na brak zawodów. Więcej jest treningów tlenowych.

Kiedy wróciłeś do normalnych treningów pływackich?
Trenowanie z regularnym pływaniem wprowadziłem dopiero po otwarciu basenów, czyli od czerwca. Mam też treningi na wodach otwartych, ale do maja nie było dobrych warunków na sensowne pływanie na zewnątrz.

W jakim stopniu odzyskałeś dyspozycję w wodzie sprzed okresu pandemii?
Niestety wciąż widzę, że nie jest to ten sam poziom jak przed pandemią, ale jest coraz lepiej.

Przyznałeś, że przez brak dostępności basenów i mimo pracy na gumach czucie wody znacznie spadło. Jak obecnie wygląda sytuacja w tym elemencie?
Pierwsze treningi basenowe, czy na zewnątrz były bardzo słabe. Spodziewałem się, że gumy lepiej pomogą mi utrzymać poziom pływacki. Jednak spore straty w technice i tzw. czuciu wody nadal są widoczne w wynikach treningów basenowych.

twarowski

Zobacz też:

Sandra Michalak: Kontuzje zastopowały rozwój sportowy

Jak będą wyglądać ostatnie dni przed zawodami?
Niestety, sezon startowy nie ułożył się spójnie z urlopami. Właśnie spędzam czas z rodziną,  chodząc po górach i zwiedzając Kraków. Więc to nie jest najlepszy czas na dobre przygotowanie do zawodów.

Jakie obecnie masz priorytety startowe?
Po odwołaniu mistrzostw świata 2020 w Nowej Zelandii moje priorytety startowe znacznie spadły na tegoroczny sezon. Nawet te zaplanowane zawody nie dają pewności startu. Więc trudno jest planować coś na 100 procent na ten moment. Postaram się mocno zrobić Malbork 1/2IM, bo to miał być mój główny dystans w tym roku.

Czy masz jakieś obawy przed tym startem?
Pływanie jest moją najsłabszą dyscypliną. Więc obecnie obawiam się o to szczególnie z uwagi na mniejszą ilość treningów.

Jakie masz oczekiwania wobec tego startu?
Na pewno chcę się sprawdzić. Powalczę oczywiście o podium. W zeszłym roku wygrałem tam kategorię, ale teraz konkurencja jest coraz mocniejsza. Zobaczymy, kto, w jakim miejscu jest z formą.

Jaki wpływ na Ciebie wywiera ranga zawodów, czyli mistrzostwa Polski?
To jest duża mobilizacja. W MP walczy się po prostu do końca. Nie będzie oszczędzania się.

Czy po Białymstoku masz już zaplanowane kolejne starty?
Tak, planuję Olsztyn, Malbork, Śrem, może coś jeszcze wpadnie. Potem będą potem jeszcze duathlony, jeśli zawody się odbędą i dopisze zdrowie.

Rozmawiał: Przemysław Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X