Enea Bydgoszcz Triathlon pod dachem. Najlepsi Urbańska i Rymer
Na terenie bydgoskiej Astorii zawodnicy rywalizowali w przedostatniej edycji Enea Bydgoszcz Triathlon pod dachem.
Triathloniści mieli do pokonania 300 m pływania w basenie Astorii / 10 km jazdy na rowerze stacjonarnym z pomiarem mocy / 3 km biegu na bulwarach przy Brdzie.
Na starcie tym razem zameldowali się zawodnicy, którzy w poprzednich edycjach tych zawodów zajmowali czołowe miejsca, czyli m.in.: Ewa Urbańska, Jakub Rymer, czy Jakub Sawiełajc.
Wygrana Rymera
Najlepszym zawodnikiem okazał się Jakub Rymer, z wynikiem 29:47. Był szybszy od Jakuba Sawiełajca (29:53) oraz Karola Bagrowskiego (31:20).
– Start oceniam jako bardzo dobry. 20 sekund poprawione z poprzedniego startu, gdzie ostatnie dwa tygodnie treningu były bardzo ciężkie i nie było czasu na regenerację. Wszystko zmierza w dobrym kierunku. Tym razem ze mną w fali startował rasowy pływak, który wyprzedził mnie o 25 metrów. Nie dałem się podpuścić i robiłem swoje. Za miesiąc kolejny i ostatni start pod dachem i można oceniać gotowość do sezonu. Nie pozostaje nic tylko “dokręcać śrubkę” – mówił po zawodach Karol Bagrowski, dla TriathlonLife.pl.
TOP5 mężczyzn
- Jakub Rymer – 29:47
- Jakub Sawiełajc – 29:53
- Karol Bagrowski – 31:20
- Wojciech Gołata – 32:01
- Dawid Czechowski – 32:02
Kolejne zwycięstwo Urbańskiej
Ewa Urbańska potwierdziła dobrą formę, wygrywając kolejny raz zawody w formule indoor, tym razem z czasem 35:50.
– Dziś konkretnie poprawiłam życiówkę na tych zawodach, głównie za sprawą lepszego roweru oraz biegu. Do tego była piękna, słoneczna, sprzyjająca szybkiemu bieganiu pogoda. Jak zwykle wspaniali ludzie i atmosfera na miejscu, był to świetny start – podsumowała Ewa Urbańska, dla TriathlonLife.pl.
Podium uzupełniły Martyna Wasilewska (37:30) oraz Zuzanna Czernik (38:31).
TOP5 kobiet
- Ewa Urbańska – 35:50
- Martyna Wasilewska – 37:30
- Zuzanna Czernik – 38:31
- Dorota Dulińska – 39:38
- Anna Loose – 40:33
Ostatnia tegoroczna edycja Enea Bydgoszcz Triathlon pod dachem odbędzie się 13 maja.
Przemek Schenk
foto: Fabryka Kadrów