Biankowski chce przepłynąć Kanał La Manche. Start o północy!
Triathlonista postanowił w szczytnym celu spróbować przepłynąć Kanał La Manche. Do rozpoczęcia próby pozostały godziny.
– Piloci potwierdzają, startuję około północy – taką wiadomość dostała redakcja TriathlonLife.pl od Piotra Biankowskiego. Śmiałek podjął się przepłynięcia Kanału La Manche, uruchamiając zbiórkę na rzecz Fundacji i Domów poza domem dla rodziców, którzy mieszkają w nich bezpłatnie w czasie długiej choroby dziecka i pobytu w szpitalu.
Kilkugodzinny wysiłek Biankowskiego
Przed Biankowskim jest ekstremalne wyzwanie, które wymaga średnio od kilku do kilkunastu godzin. Pływak spala około 1000 kalorii w ciągu godziny. Towarzyszy mu łódź ze wsparciem oraz obserwatorem, który przestrzega nielicznych, ale surowych reguł. Pokonujący dystans nie może dotykać łodzi. Jego ekipa rzuca mu jedzenie i napoje w butelkach. Bardzo trudno je złapać, zwłaszcza kiedy nie czuje się już rąk. Temperatura wody waha się w granicach między 5 a 15 stopni Celsjusza. Aby próba została oficjalnie uznana, pływak może być ubrany jedynie w kąpielówki, okularki i pływacki czepek. Nie może korzystać z pianki. Przed zimnem chroni go lanolina – mieszanina tłuszczu z wełny owczej i wazeliny.
Zobacz też rozmowę z Jackiem Tyczyńskim
Treningi Biankowskiego przed La Manche
Piotr Biankowski sumiennie przygotowywał się do tego wyzwania. W lipcu ubiegłego roku wspólnie z Wiktorią Lewandowską przepłynął Zatokę Gdańską z Gdyni na Hel, a w sierpniu z Gdańska na Hel. Ta druga próba zajęła mu 10 godzin i 36 minut i była prawdziwą próbą umiejętności pływackich. Przez 25 kilometrów na otwartym akwenie zmagał się z deszczem, prądami i falami. Tym samym stał się pierwszym od ponad 40 lat i trzynastym człowiekiem w historii, któremu udało się przepłynąć ten dystans.
Interesująca przeszłość sportowa Biankowskiego
Biankowski od lat jest związany ze sportem. Grał w rugby w barwach Arki Gdynia. Ma na koncie też m.in. pokonanie Lodowej Mili (w temperaturze 1,2 ℃), brązowy medal mistrzostw świata i trzecie miejsce w pucharze świata w sezonie 2019/20. Jest niewątpliwym mistrzem w lodowym pływaniu, przełamującym bariery zimna, wytrzymałości, szybkości. Organizuje zawody Gdynia Winter Swimming Cup, w których startuje światowa czołówka zawodników specjalizujących się w zimowym pływaniu ekstremalnym.
Podkreśla również, że jego pasją jest pływanie w ekstremalnie zimnej wodzie. Choć jego największą motywacją jest pomoc dzieciom. Sprawia mu radość to, że udało mu się połączyć pasję z okazywaniem dobra.
Całe wydarzenie można śledzić na Facebooku.
Sponsorem wyprawy jest marka HAMMER, lider w Polsce wśród telefonów i smartfonów o podwyższonej
odporności.
Przemek Schenk
foto: materiały prasowe