GIT Gołdap. Jaworski i Kołczyńska najszybsi na połówce
Ostatnim akcentem niedzielnej rywalizacji w Gołdapi był wyścig na połówce. Jak przebiegał start?
Trudno było przed startem wskazać jednoznacznie faworyta tego wyścigu. Choć bez wątpienia podbudowany był Piotr Różalski, który na tym samym dystansie wygrał w zeszłym tygodniu w Elblągu. Jak było tym razem?
Szybki Różalski w wodzie
Piotr Różalski z dobrej strony pokazał się na pierwszym etapie rywalizacji. Przepłynął w 29:13. Tym samym miał 46 sekund przewagi nad Mariuszem Wowtoniukiem. Na trzecim miejscu znajdował się Paweł Świderski z czasem 30:05.
Na rowerze Różalski zdołał utrzymać prowadzenie. Przy tym udało mu się też powiększyć przewagę nad Jaworskim do 3:06. Niezmiennie na trzeciej pozycji znajdował się Paweł Świderski, ale tracił do prowadzącego już ponad siedem minut.
Atak Jaworskiego
Rafał Jaworski nie składał broni. Od początku zaatakował na biegu. Tym samym po 10 kilometrach zdołał dogonić Różalskiego. Na drugiej części trasy biegowej nie dał się dogonić. Zameldował się na mecie z czasem 4:25:36. Podium uzupełnili Piotr Różalski (4:27:57) oraz Jacek Łukaszuk (4:38:37).
Szczegółowe wyniki TOP5 mężczyzn
- Rafał Jaworski / pływanie: 33:45 / T1: 2:09 / rower: 2:20:59 / T2: 1:42 / bieg: 1:27:01 / finisz: 4:25:36
- Piotr Różalski / pływanie: 29:13 / T1: 2:26 / rower: 2:22:08 / T2: 2:20 / bieg: 1:31:50 / finisz: 4:27:57
- Jacek Łukaszuk / pływanie: 34:59 / T1: 2:52 / rower: 2:24:23 / T2: 1:49 / bieg: 1:34:34 / finisz: 4:38:37
- Paweł Zych / pływanie: 32:55 / T1: 2:54 / rower: 2:33:22 / T2: 3:01 / bieg: 1:32:23 / finisz: 4:44:35
- Mariusz Wowtoniuk / pływanie: 29:59 / T1: 2:29 / rower: 2:33:08 / T2: 1:39 / bieg: 1:38:53 / finisz: 4:46:08
Skromna rywalizacja Pań
Walka kobiet na tym dystansie składała się z dwóch zawodniczek. Już od początku szybsza była Charlotte Larsen-Konieczny, która po pływaniu miała ponad 10 minut przewagi nad Barbarą Kołczyńską. Choć na biegu doszło do roszady i ostatecznie szybciej na mecie pojawiła się Barbara Kołczyńska z czasem 6:56:33. Tym samym wyprzedziła Charlotte Larsen-Konieczny o 26:40.
Przemek Schenk
foto: Garmin Iron Triathlon FB