Rozmowa

#TRIpytania do Aleksandry Ferchmin: Trochę bałam się startu w Rumi

Była najszybszą zawodniczką podczas Mistrzostw Polski w duathlonie, w Rumi, w wyścigu juniorek, młodzieżowców oraz elity. Aleksandra Ferchmin dzieli się spostrzeżeniami po zawodach oraz zdradza dalsze plany startowe.

Byłaś najszybsza na trasie w wyścigu głównym podczas mistrzostw Polski w duathlonie w Rumi. Jak smakuje to zwycięstwo?
Bardzo dobrze, choć nie ukrywam, że trochę bałam się tego startu, ponieważ niedawno walczyłam z kontuzją.

Z czym miałaś problemy?
Doskwierało kolano, przez co nie mogłam biegać jakiś czas. Mimo tego czułam się dobrze na trasie w Rumi. Na szczęście tamten uraz mi nie przeszkadzał podczas wyścigu.

Jak wyglądała sama rywalizacja?
Uważam, że pogoda nie tak bardzo dała mi się we znaki. Myślałam, że będzie gorzej. Choć mój ubiór startowy też zdał egzamin przy tej pogodzie. Jestem zadowolona, że nie zmarzłam.

Jakie dalsze plany?
Teraz jadę na obóz treningowy do Denii wraz z klubem. Później czekają mnie starty w Pucharach Europy, które są organizowane w Polsce: Kielce, Olsztyn i Rzeszów.

Czego Ci życzyć przed dalszymi startami?
Przede wszystkim zdrowia, a o resztę zadbam sama.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: Przemek Schenk

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X