Michał Lisieński: Moja żona chciałaby pojechać na Kone

Zaczął startować w triathlonie już w liceum, a zawodowstwo skończył na ostatnim roku studiów licencjackich. Aktualnie startuje w AG i to z sukcesami, a jako cel do realizacji ma podium na zawodach pod szyldem Ironmana. Oprócz tego trenuje innych oraz jest współorganizatorem Diablaka. Michał Lisieński w rozmowie z TriathlonLife.pl opowiada o godzeniu wszystkich sprawowanych ról, marzeniach i nie tylko.