Wygrana Pallant-Browne i Keulena w IM 70.3 Mallorca
Rywalizacja w PRO w Hiszpanii dostarczyła wiele emocji. Walka o zwycięstwo rozstrzygnęła się dopiero na biegu.
Patrząc przed zawodami na listy startowe, można było wywnioskować, że w walce kobiet PRO przodować mogą m.in.: Nicola Spirig, czy Emma Pallant-Browne. W rywalizacji mężczyzn PRO trudno było wskazać jednoznacznego faworyta. To tylko dodawało kolorytu tym zawodom.
Mocne pływanie
Pierwszy z wody wyszedł Andrew Horsfall Turner, z czasem 21:50. Miał dziewięć sekund nad De Keyserem, a 21s. nad Matthiasem Lyngso Petersenem.
Po 15 kilometrach trasy kolarskiej uformowała się prowadząca grupa. W jej skład wchodzili m.in.: Thor Bendix Madsen, Nicolas Mann, Youri Keulen, Ruben Zepuntke, czy Jan Stratmann. Po kolejnych 20 km zwiększyły się różnice między kolejny zawodnikami. Wówczas prowadził Clement Mignon. Miał pięć sekund przewagi nad Bendix Madsenem. Za to trzeci Nathan Menant tracił do prowadzącego już 1:33. Na kolejnych kilometrach doszło do innych przetasowań. Ostatecznie pierwszy w T2 zameldował się George Goodwin, z czasem 2:43:45. Choć tuż za nim znajdowali się Clement Mignon oraz Ruben Zepuntke.
Kluczowe rozstrzygnięcia
Na początkowych kilometrach biegu od reszty stawki oderwali się Clement Mignon i George Goodwin, o 23 sekundy. Mignon został dogoniony dopiero po 15 kilometrach przez Youriego Keulena. Holender już nie oddał prowadzenia. Tym samym zameldował się na mecie z czasem 3:56:39. Podium uzupełnili William Mennesson (3:57:56) oraz Clement Mignon (3:58:14).
TOP5 mężczyzn PRO
- Youri Keulen (NED) – 3:56:39
- William Mennesson (FRA) – 3:57:56
- Clement Mignon (FRA) – 3:58:14
- Nicolas Mann (GER) – 3:59:35
- Mathias Lyngso Petersen (DEN) – 4:00:26
Szybkie pływanie Włoszki
Najlepiej w wodzie odnalazła się Margie Santimaria. Reprezentantka Włoch wyszła z wody z czasem 24:51. Miała siedem sekund przewagi nad Emmą Pallant-Browne. Tuż za Brytyjką znajdowały się też Saskia Kas oraz Manon Genet.
Atak Pallant Browne
Brytyjka podkręciła tempo już od początku trasy kolarskiej. Prowadziła do 35 kilometra. Wówczas dogoniła ją Nicola Spirig. Szwajcarka zameldowała się w T2, mając niecałe dwie minuty przewagi nad Emmą Pallant-Browne. Na trzecim miejscu znajdowała się Anne Reischmann (+3:02).
Ostateczne rozstrzygnięcia
Pallant-Browne od początku biegu sukcesywnie odrabiała straty do Spirig. Dogoniła Szwajcarkę po pierwszej pętli biegowej. Od tamtego momentu kontrolowała sytuację i nie dała się już dogonić.
Tym samym Emma Pallant-Browne zameldowała się na mecie z czasem 4:25:36. Tym samym wyprzedziła Nicolę Spirig o 2:13. Podium uzupełniła Manon Genet (4:32:46).
TOP5 kobiet PRO
- Emma Pallant-Browne (GBR) – 4:25:36
- Nicola Spirig (SUI) – 4:27:49
- Manon Genet (FRA) – 4:32:46
- Anne Reischmann (GER) – 4:34:04
- Daniela Kleiser (GER) – 4:37:14
Przemek Schenk
foto: Emma Pallant-Browne Instagram
