Trudny wyścig Pauliny Klimas w Walencji
W Hiszpanii rozegrano zawody rangi Pucharu Świata. Do Walencji udali się m.in.: Paulina Klimas oraz Maciej Bruździak.
Dla podopiecznej Mateusza Kaźmierczaka to był start, przy którym zmagała się z kolejnymi problemami zdrowotnymi.
– Ostatnie dwa tygodnie, od startu Paryżu nie były łatwe… wracając z wyścigu, na rozbieganiu, potknęłam się, upadłam na żebra i mocno je stłukłam, to znowu wprowadziło dużo komplikacji w moich treningach. Nie lubię pisać o takich rzeczach przed wyścigiem, ale wiecie, że nigdy się nie poddaje i tym razem tez tak jest – pisała Paulina Klimas w mediach społecznościowych przed zawodami.
Natomiast Maciej Bruździak kilkanaście dni temu w Białymstoku zdobył mistrzostwo Polski na dystansie olimpijskim, będąc najszybszym zawodnikiem zawodów, pokonując trasę w 1:50:56.
Tym razem w Walencji temperatura odczuwalna wynosiła 27°C, a woda miała 28,5°C.
Wygrana Hiszpana
Najszybszy był David Cantero Del Campo, który pokonał trasę w 1:41:10. Wyprzedził Lasse Nygaarda Priestera (1:41:11) oraz Michele Sarzillę (1:41:26).
TOP5 mężczyzn
- David Cantero Del Campo (ESP) – 1:41:10
- Lasse Nygaard Priester (GER) – 1:41:11
- Michele Sarzilla (ITA) – 1:41:26
- Nicola Azzano (ITA) – 1:41:38
- Cameron Main (GBR) – 1:41:44
Start Bruździaka
Maciej Bruździak zameldował się na mecie, z czasem 1:45:03. To dało Polakowi 25 miejsce.
pływanie: 17:35 / T1: 00:31 / rower: 52:44 / T2: 00:26 / bieg: 33:45 / finisz: 1:45:03
Zwycięska Jorgensen
Najszybciej na mecie pojawiła się Gwen Jorgensen. Amerykanka pokonała trasę w 1:55:01. Podium uzupełniły dwie Niemki: Nina Eim (1:55:17) oraz Marlene Gomez-Goggel (1:55:24).
TOP5 kobiet
- Gwen Jorgensen (USA) – 1:55:01
- Nina Eim (GER) – 1:55:17
- Marlene Gomez-Goggel (GER) – 1:55:24
- Noelia Juan (ESP) – 1:55:38
- Jolien Vermeylen (BEL) – 1:56:06
Pech Klimas
Niestety Paulina Klimas nie będzie dobrze wspominać zawodów w Walencji. Polka nie dotarła na metę i zakończyła wyścig z DNF. Zeszła z trasy po etapie pływackim.
– To nie był łatwy dzień… Łatwy tydzień, tygodnie, a nawet miesiące. Ale po burzy zawsze wychodzi słońce i na nie cierpliwie czekam – pisała Paulina Klimas w mediach społecznościowych po zawodach.
Przemek Schenk
foto: Polski Triathlon FB, materiały prywatne