Triathloniści wystartują w MP w biegu na 10 km

Już jutro w Karpaczu do walki o medale mistrzostw Polski w biegu na 10000 metrów stanie ponad 100 zawodników. Na starcie zobaczymy też triathlonistów m.in.: Piotra Ławickiego, czy Michała Oliwę.

Te zawody już przeszły do historii, bo do startu na stadionie im. Ireny Szewińskiej w Karpaczu ma przystąpić rekordowa liczba 78 zawodników oraz 29 zawodniczek. Zapowiadają się wielkie emocje. Bez wątpienia namieszać zamierzają triathloniści, choć w gronie faworytów znajdują się m.in.: Krystian Zalewski, Tomasz Grycko, Szymon Kulka, czy Adam Nowicki.

Debiut na takich zawodach

– W sobotnich mistrzostwach Polski na dystansie 10000 metrów stanę z bardzo dobrym nastawieniem. Po raz pierwszy będę brał udział w takiej imprezie i na takim dystansie na stadionie – przyznaje Paweł Najmowicz przed zawodami. – Będziemy mieli do pokonania 25 kółek. Zapowiada się naprawdę szybkie bieganie. Zainteresowanie mistrzostwami jest bardzo duże. Nie brakuje krajowych gwiazd biegów długich. Do tego pojawiają się triathloniści: ja, Piotrek Ławicki, Michał Oliwa, Maciej Kubiak oraz Adam Głogowski. Start traktuję poważnie. Chciałbym nabiegać dobry czas. Do tej pory biegałem w okresie przygotowawczym do triathlonu na zawodach ulicznych. Mój rekord życiowy na 10 kilometrów wynosi 31 minut i 57 sekund (bieg uliczny). Myślę, że stać mnie na dużo szybsze bieganie. W sobotę na pewno nie będę się oszczędzał. Wszystko albo nic. Nie skupiałem się szczególnie na przygotowaniach do tej imprezy. Na pomysł wpadłem całkiem niedawno, żeby spróbować  sił. Naprawdę czuję się dobrze biegowo i chcę gdzieś to pokazać. Jestem triathlonistą i trenuję pod triathlon. A to, że udaje mi się nawiązać rywalizację z biegaczami, to jest już zasługa treningu multisportowego. Do końca roku wystartuję w kilku biegach ulicznych i może na stadionie. Planuję wziąć udział w mistrzostwach Polski w duathlonie w Rumi. W tym roku już na pewno nie pojawię się na startach triathlonowych. To jest spowodowane  brakiem roweru – kończy Paweł Najmowicz.

 

Zobacz też:

Ewa Bugdoł walczyła z kontuzją na pełnym dystansie

Kolejnym triathlonistą, który wystartuje w jutrzejszym biegu, jest Piotr Ławicki. Jakiś czas temu postanowił przygotowywać się do biegów, a MP na 10 kilometrów są jego docelową imprezą. Jakie ma nastawienie przed zawodami jeden z braci Ławickich?

Walka z czasem i z innymi triathlonistami

– Jestem gotowy na ściganie na 100 procent. Szykowałem formę specjalnie na ten start. Całe dotychczasowe przygotowania były podporządkowane pod ten właśnie dzień. Podczas treningów i startów lekkoatletycznych dużo się nauczyłem – mówi Piotr Ławicki. – Przede wszystkim nabrałem ogromnego szacunku do biegaczy. Ten trening jest dużo trudniejszy, niż mogłoby się wydawać większości triathlonistów. Miałem chwile kryzysów i zwątpienia, gdy obciążenia treningowe okazywały się momentami zbyt wysokie i przesadzałem z intensywnością. Jednak na ten moment czuję, że jestem świetnie przygotowany i mogę walczyć o życiowy wynik. Nastawiam się bardziej na walkę z czasem niż o medale. Pandemia spowodowała, że będą to jedne z najliczniej i najmocniej obsadzonych mistrzostw Polski na 10000 metrów w historii.  Moim zdaniem, aby walczyć o złoty medal, trzeba będzie pobiec w granicach 28:45. Na tę chwilę nie stać mnie na takie bieganie. Nastawiam się na wynik około 31 minut i walkę z moimi kolegami triathlonistami, którzy będą obecni na starcie, czyli z Pawłem Najmowiczem i Michałem Oliwą. Mam nadzieję, że każdy z nas wyjedzie z Karpacza z życiówką – kończy Ławicki.

Czytaj także:

Ukończyli Ironmana dla Bartusia

Następnym zawodnikiem, który ma za sobą kilka lat w triathlonie (2009-2016) jest Adam Głogowski. Ma nadzieję, że w realizacji nakreślonych celów nie przeszkodzi mu wysokość 600 metrów n.p.m, na której jest usytuowany stadion.

Udowodnić dobrą formę

– Przygotowania ukierunkowane zaczęły się w pierwszy poniedziałek sierpnia. Po zdobyciu srebrnego medalu mistrzostw Polski w półmaratonie chciałbym kolejnym startem pokazać, że to nie był jeden strzał. Zamierzam podkreślić swoją wysoką dyspozycję. Gdyby start nie był na wysokości, to na pewno celowałbym w czas 29 minut z kawałkiem – zdradza Adam Głogowski.

Zawody rozpoczną się jutro od godziny 16:55. Rywalizację mężczyzn podzielono na trzy biegi. Listy startowe dostępne tutaj.

Harmonogram startów zawodników:

16.55 – seria C mężczyzn
17.35 – seria B mężczyzn
18.15 – seria A kobiet
19.00 – seria A mężczyzn

Przemek Schenk
foto: materiały prywatne