Wiadomości
Triathloniści i zwierzęta
Na lekko, z przymrużeniem oka sprawdziliśmy jacy triathloniści, przynajmniej niektórzy z nich, lubią zwierzęta.
Krzysztof Hadas po sezonie wyjechał do Tajlandii na wakacje. Jednym z punktów jego podróży było sanktuarium słoni.
-Słonie mają tutaj szansę na bezpieczne życie. Podczas tych odwiedzin mogłem pomóc w karmieniu, przygotowaniu jedzenia i kąpieli – napisał na Facebooku zawodnik.
Postanowiliśmy sprawdzić jacy triathloniści mają i jakie zwierzęta. Okazuje się, że najczęściej, jeśli już zdecydowali się na nie, to są psy. Wyjątkiem jest Ania Lechowicz, która jest “matką” wszystkich okolicznych zwierząt, bo jak wiadomo jest weterynarzem. Co oczywiście nie przeszkadza mieć jej własnych czworonogów.
Opracował Dawid Majakowski