Wiadomości

Ironman Izrael. Zwycięska Ruth Astle. Jerzyk bez slota

W rywalizacji kobiet PRO w Izraelu startowała m.in. Agnieszka Jerzyk. Jednak z najbardziej doświadczonych polskich triathlonistek nie ukrywała, że przyjechała, aby wywalczyć slota na Hawaje.

Trzeba przyznać, że przygotowania podopiecznej Pawła Barszowskiego do tego niezwykle ważnego dla niej startu nie były usłane różami, o czym mówiła w rozmowie z Nami na kilkanaście godzin przed wyścigiem.

Przygotowania były bardzo trudne. Chyba najcięższe w całej mojej karierze. Podjęłam trzy próby powrotu na wysoki poziom. Najpierw po ciąży, później po złamanych żebrach i teraz po złamanym obojczyku. Ze względu na brak funduszy przygotowywałam się w domu, bez obozów co nie było łatwe. Do tego w ostatnim miesiącu przygotowań przytrafiały mi się inne problemy zdrowotne. Musiałam usunąć ząb, co spowodowało szczękościsk. Borykałam się też z bólem kolana. Do tego przyplątały się też inne zmartwienia pozasportowe. Dlatego bardzo się cieszę, że dotrwałam do tego miejsca – przyznawała Agnieszka Jerzyk, w rozmowie z TriathlonLife.pl.

Mimo wszelkich przeciwności losu Jerzyk przybyła do Izraela w jednym celu…

Wiem, co muszę zrobić podczas tego startu, by osiągnąć cel. Przepustkę na Kona otrzymają trzy pierwsze kobiety na mecie – zdradzała Jerzyk.

Agnieszka Jerzyk musiała mierzyć się z takimi zawodniczkami jak: Susie Cheetham, Maja Stage-Nielsen, czy Daniela Bleymehl.

Wygrana Brytyjki

Ze zwycięstwa cieszyła się Ruth Astle, która prowadziła w stawce przez cały etap biegowy i nie dała się dogonić żadnej rywalce. Brytyjka ukończyła wyścig, z czasem 8:41:13. Wyprzedziła o dziewięć minut Danielę Bleymehl. Na trzecim miejscu skończyła Barbara Riveros (8:55:49).

TOP5 kobiet PRO

  1. Ruth Astle (GBR) – 8:41:13
  2. Daniela Bleymehl (GER) – 8:50:13
  3. Barbara Riveros (AUS) – 8:55:49
  4. Susie Cheetham (GBR) – 8:58:14
  5. Maja Stage-Nielsen (DEN) – 9:01:54

Jerzyk w TOP10

Agnieszce Jerzyk niestety nie udało się wywalczyć slota, ale trzeba zaznaczyć, że zrobiła tyle, ile mogła. W pewnym momencie zajmowała nawet czwarte miejsce, choć ostatecznie skończyła na siódmej lokacie. Polka wbiegła na metę, z wynikiem 9:08:45.

Pływanie – 59:42

T1 – 2:41

Rower – 4:44:57

T2 – 4:52

Bieg – 3:16:34

Finisz – 9:08:45

Przebieg trasy

Przemek Schenk
foto: Agnieszka Jerzyk Instagram, Ironman,

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X