Rozmowa

Bartosz Banach: Drażni mnie drafting wśród PRO

Wystartował w Poznaniu, mimo niesmaku związanego z decyzjami organizatora przed tymi zawodami. To był ostatni test dla Bartka Banacha przed Ironman 70.3 Gdynia.

Jakie masz odczuciach po starcie w Poznaniu?
Jak chyba większość, mam mały niesmak w związku z decyzjami organizatora, które nie do końca były zrozumiałe. W rywalizacji dałem z siebie wszystko i jestem zadowolony. Może gdybym wycisnął z siebie trochę więcej na pierwszym biegu, inaczej potoczyłby się wyścig, ale nie ma teraz sensu myśleć, co by było gdyby.

Jak podchodziłeś do tego zamieszania związanego z zawodami?
Nie był to mój główny start tego sezonu. Nie kierowałem przygotowaniami specjalnie pod ten start. Dlatego nie podchodziłem do tego całego zamieszania, aż tak emocjonalnie. Oczywiście wszystko to, co się działo, nie powinno mieć miejsca. Niedopuszczalne są takie zmiany w regulaminie i zupełnie nie dziwi mnie oburzenie, które miało miejsce.

Jak zareagowałeś, kiedy pojawiło się oficjalne potwierdzenie zmiany formuły na duathlon kilka dni przed zawodami?
Akurat na to byłem przygotowany. Takie sytuacje się zdarzają. Dla mnie osobiście nie miało to dużego znaczenia, ponieważ pływanie to mój najsłabszy punt.

Czy myślałeś o rezygnacji z tego startu i wybraniu innej alternatywy?
Sport jest moją pasją, ale też pracą, dlatego nie ukrywam, ale nagrody finansowe są dużym wyznacznikiem podczas wyboru zawodów. Oczywiście deklarowane były inne kwoty. Gdyby całkowicie zrezygnowali z nagród, pewnie bym nie startował. Na tamten moment nie myślałem o innej alternatywie, ponieważ organizacyjnie wszystko miałem dopięte pod Poznań.

Jak przebiegał start?
Straszne zamieszanie było na początku. Znowu pojawiły się niespodziewane zmiany i sędziowie w ostatnich sekundach zdecydowali o formule rolling start. To wprowadziło niepotrzebne nerwy. Nie spodziewałem się tak mocnego pierwszego biegu, przez co straciłem około minuty do pierwszych zawodników, czego nie mogłem odrobić przez całą część rowerową.

Czy pojawiały się jakieś problemy na trasie?
Oprócz tego, że „złapałem bombę” na biegu od mocnego roweru, to wszystko było ok.

Ostatnio w mediach społecznościowych poruszyłeś temat, który wzbudza wiele emocji w środowisku triathlonowym, czyli drafting. Jak podchodzisz do tego zjawiska jako zawodnik, którego koronnym sportem jest kolarstwo?
Zachęcam do przeczytania postu. Według mnie triathlon sporo traci na dobrym wizerunku, właśnie przez bardzo mocne naginanie przepisów przez zawodników.

Co najbardziej Ciebie drażni w draftingu?
Przyzwolenie organizatorów i sędziów na drafting wśród zawodników PRO. Oczywiście są wyjątki jak np. mistrzostwa Polski w Malborku. Tam organizator wykonuje mega robotę i pilnuje porządku.

W jaki sposób Twoim zdaniem powinno się walczyć z tym zjawiskiem?
Po pierwsze sędziowie nie mogą się bać pilnowania przepisów i powinni być bardziej konsekwentni. Może zmiana przepisów lub inny system kar coś by zmienił? Myślę, że wszystko krąży wokół pilnowania przestrzegania przepisów.

Co czujesz, kiedy na zawodach natykasz się na draftujące osoby?
Nie jestem od oceniania i pouczania. Skupiam się na swojej jeździe. Jest na to przyzwolenie, więc nie dziwię się zawodnikom, że z tego korzystają.

Wracając do kwestii czysto sportowych, za niespełna dwa tygodnie wystartujesz w Ironman 70.3 Gdynia. Jak będą wyglądać przygotowania do tych zawodów?
Wyjeżdżam do Wisły i tam będę trenować przez najbliższe 10 dni. To moja mała „Sierra Nevada” (śmiech). Jadę z rodziną, więc będę trochę łączył treningi z aktywnym wypoczynkiem. Choć priorytetem będzie realizacja planu treningowego.

Z jakim nastawieniem staniesz na starcie w Gdyni?
Walczyć do końca o każde miejsce i sekundę.

Jakie masz główne cele na drugą część sezonu?
Po Gdyni start na Garminie w Brodnicy na 1/4. Potem planuję pełny dystans w Wolsztynie, a następnie mistrzostwa Polski na pełnym w Malborku.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X