Rozmowa

Pobił rekord kraju na dystansie 1/2 Ironman

Antony Costes z Francji przyznaje, że start w Ironman 70.3 Dubaj ma dla niego słodko-gorzki smak, mimo ustalonego rekordu. 

Czy miałeś problemy z dostaniem się do Dubaju?
Teoretycznie podróż miała być trudna z ograniczeniami Covid19, ale ostatecznie odbyła się bez problemu. Do Dubaju poleciałem z lotniska w Genewie (Szwajcaria).

Jak przebiegał proces aklimatyzacji przed zawodami?
Przyjechałem do Dubaju sześć dni przed zawodami. Wiedziałem, że wyścig “będzie” gorący, więc upewniłem się, że w moim treningu uwzględniono kilka specyficznych sesji biegowych. Po przeżyciu łącznie 1,5 roku w gorącej i wilgotnej Tajlandii nie czułem się tak nieswojo podczas wyścigu.

W Dubaju zająłeś piąte miejsce. Jak oceniasz wyścig?
Dla mnie to słodko-gorzki wynik. To jest dobra podstawa do dalszej pracy, ale nie jestem zadowolony z piątego miejsca. Byłem dobrze przygotowany, ale wyścig nie do końca się dobrze dla mnie ułożył. W T2 byłem w grupie 14 zawodników i wszystko rozstrzygnęło się na biegu. Trochę zabrakło do podium. 

Jak oceniasz pływanie?
Prowadziłem wyścig po 200 metrach z około metrową przewagą, ale niewyjaśniony „dołek” w okolicach 400 metra sprawił, że straciłem prowadzenie. Do lidera straciłem minutę. 

Jakie miałeś nastawienie po wyjściu z T1?
To była sytuacja „teraz albo nigdy”. Musiałem, jak najszybciej połączyć się z czołową grupą pięciu zawodników. Złapanie ich zajęło mi 18 minut. Ten wysiłek miał swoją cenę. Wszystko odbiło się na biegu. 

Zobacz też:

Młodzikowski powalczy o slota na Hawaje w Barcelonie

Jak wyglądała sytuacja na biegu?
Biorąc pod uwagę, że pościg na rowerze kosztował nie sporo wyścigu postanowiłem na biegu nie ryzykować w pierwszej części zbyt dużo. Biegłem w swoim tempie. Obiecywałem sobie mocne drugie 10 kilometrów. Było dobrze, ale to wystarczyło na piąte miejsce.

Jakie masz wnioski po tych zawodach?
Jestem na dobrej drodze. Nie mogę się już doczekać wyścigu na pełnym dystansie. Szczegóły mają coraz większe znaczenie, więc ważne było dla mnie, aby wystartować w pierwszym wyścigu we wczesnym etapie sezonu. To był dobry start. Ustanowiłem rekord Francji na dystansie 70.3. W ten sposób poprawiłem wynik Sylvain Sudrie z 2009 roku. Teraz mam oba rekordy kraju, na dystansie średnim i pełnym. W 2017 roku wygrałem w Ironman Barcelona z czasem 7:49:19. 

Wyniki TOP5 PRO z Dubaju 

Jakie są Twoje cele na sezon 2021?
Kona jest i pozostaje moim celem w karierze. Najpierw będę musiał się zakwalifikować. Następnie moimi dwoma innymi celami będą MŚ ITU w Almere (Holandia) i 70.3 MŚ  w St George (Utah, USA).

Rozmawiał Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X