Hayden Wilde z xterry do triathlonu klasycznego
#TRIgrzyska. Wywalczył brązowy medal IO w Tokio. To pierwszy medal reprezentacji Nowej Zelandii na tych igrzyskach.
Tym sposobem Hayden Wilde został trzecim Nowozelandzkim medalistą olimpijskim w triathlonie. Przed nim Hamish Carter wygrał w Atenach, a Bevan Docherty zdobył srebro w Atenach oraz brązowy krążek w Pekinie.
Warto zaznaczyć, że Wilde ten sukces zadedykował ojcu, który zmarł 12 lat temu i nie miał okazji zobaczyć syna na trasie wyścigu.
Jak wyglądała droga tego młodego zawodnika z Whakatane do sukcesu?
Zaczynał od Xterry
W wieku 16 lat wygrał dwudniowe mistrzostwa świata Coast to Coast, stając się najmłodszym zwycięzcą tej imprezy w historii. Ponadto Hayden Wilde ma na koncie trzy tytuły MŚ AG w ITU XC Triathlon. Jest dwukrotnym mistrzem świata Xterra U-19 i mistrzem świata ITU Cross Tri U-23.
- Zobacz też: #TRIgrzyska. Kosmiczny bieg Blummenfelta
Żeby spełniać kolejne marzenia o reprezentowaniu kraju na arenie międzynarodowej, Wilde zdecydował się na przeprowadzkę do Taurangi w 2016 roku. Craig Kirkwood jest odpowiedzialny za rozwój zawodnika w zakresie biegu i kolarstwa, a za pływanie Haydena Wilde’a odpowiada Liz van Welie Aquatics.
Udany 2019 rok
Dwa lata temu zaliczył dobry sezon. M.in.: zdobył brązowy medal podczas olimpijskich kwalifikacjach ITU World Triathlon w Tokio. Wygrał Devonport OTU Sprint Triathlon Oceania Championship. To były jego jedyne miejsca na podium. W Edmonton skończył na czwartej pozycji, w Hamburgu uplasował się na szóstym miejscu, a w Abu Dhabi był 10.
Dobre przetarcie przed IO
W zawodach przed igrzyskami olimpijskimi Wilde plasował się w TOP10. Tak było w Leeds, gdzie z czasem 1:44:27 zajął piąte miejsce. Wówczas wyprzedził m.in.: Kristiana Blummenfelta, czy Jonathana Brownlee. W Kitzbühel zajął najniższy stopień podium z wynikiem 32:16, ustępując jedynie Szwajcarowi Maxowi Studerowi (32:03) oraz Hiszpanowi Antoniemu Serrat Seoane (32:09).
Hayden Wilde wystartuje jeszcze w sztafecie mieszanej podczas IO Tokio razem z Taylerem Reidem, Nicole van der Kaay oraz Ainsley Thorpe.
Przemek Schenk
foto: triathlon.org