Rozmowa

Piotr Ławicki: Najważniejszy w sezonie będzie debiut w IM

Nie ukrywa niedosytu po starcie w Warszawie, ale od razu po zawodach wyciąga wnioski. Piotr Ławicki przyznaje, co jest dla niego głównym celem na sezon 2023.

Jak oceniasz start w Citi Handlowy Ironman 70.3 Warszawa?
Oceniam przeciętnie ten start. Dzisiaj zawiodła moja najmocniejsza konkurencja, czyli bieganie. Jeszcze nie wiem, co nie zagrało. Była szansa na piąte miejsce, ale niestety jak ruszyłem na bieg, wiedziałem, że coś jest nie tak. Byłem bardzo spięty. Po prostu muszę to przeanalizować z trenerem. Na ostatnich wyścigach nie miałem takich dolegliwości i wszystko było dobrze. Jeśli dojdę do siebie, to za kilka dni ponownie powalczę, tym razem w Gdańsku.

Lubisz startować w międzynarodowym towarzystwie?
Tak, starty w imprezach, gdzie pewniakiem jest podium, nie sprawiają mi frajdy. Dlatego wybieram najlepsze starty w kraju, bo lubię się ścigać na wysokim poziomie oraz konfrontować się z najlepszymi.

Jeśli wystartujesz w Gdańsku, to nie będzie Ci brakować wspólnego startu z bratem?
Będzie mi brakować Marcina, ale wybrał inną ścieżkę kariery. Nasz poprzedni główny sponsor wycofał się ze wspierania sportu i Marcin niestety, nie znalazł wsparcia na ten rok. Dlatego postanowił spróbować sił w nowym projekcie. Dostał propozycję z PZTri i razem z Łukaszem Witeckim, jako pilot stara się zakwalifikować na Igrzyska Paralimpijskie w Paryżu.

Rozważasz start w Suszu, mistrzostwach Polski na 1/2IM?
To zależy od formy, bo od Czempinia ciągle się ścigam. Ze startu na start trzeba patrzeć, czy nie ucieka forma. Być może to będzie czas na krótką przerwę od zawodów i na przygotowanie do drugiej części sezonu.

Co będzie dla Ciebie najważniejsze w drugiej części sezonu?
Debiut na pełnym dystansie, to też najważniejszy cel na 2023 rok. Chcę sprawdzić się na IM, czuję, że to jest to. Dlatego myślę, że najbliższe dwa lata to będzie łączenie połówek i długiego dystansu.

Rozmawiał: Marcin Dybuk
foto: Piotr Ławicki Instagram

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X