Wiadomości

Sprint Triathlon Gdynia. Najszybszy Sowiński po I fali

Nieodłącznym elementem kilkudniowego święta triathlonu w Gdyni jest rywalizacja na sprincie. Za nami już rywalizacja pierwszej fali.

O godzinie 11 rozpoczęli zmagania triathloniści startujący w pierwszej fali (M16-M45). Zawodnikom sprzyjała aura pogodowa. Temperatura wynosiła ok. 20 stopni, było trochę pochmurno, towarzyszył średni wiatr, ale nie było opadów.

Zawodnicy mieli do pokonania 750m pływania / 20km jazdy na rowerze / 5km biegu.

Przebieg trasy

Decyzja w ostatnim momencie i wygrana

Najszybszym zawodnikiem na sprincie w tym roku okazał się Miłosz Sowiński, który mimo rolling startu przez niemal cały wyścig prowadził w stawce. Wbiegł na metę, z czasem 59:13, choć jeszcze na finiszu znalazł chwilę, aby przybić piątki z kibicami.

W ostatnim momencie zdecydowałem się na start w Gdyni. Właśnie skończyłem mocny blok treningowy, który trwał 4 tygodnie. Dlatego potrzebowałem jakiegoś startu na przepalenie i sprawdzenie dyspozycji. Przyjechałem do Gdyni też w roli kibica oraz trenera, ponieważ jutro startuje sporo moich zawodników – zdradził na mecie Miłosz Sowiński, w rozmowie z TriathlonLife.pl

Na drugim miejscu wbiegł Oliwier Szczekała (1:03:54). Natomiast trzeci był Jarosław Jankiewicz Delgado, dla którego to był pierwszy start w Gdyni, ale nie był zadowolony z tego debiutu. Jak przyznał na mecie, nie czuł się najlepiej na trasie, a powodem najprawdopodobniej była dyspozycja dnia.

To był dobry start, ale w zasadzie średnio czułem się na trasie. To po prostu kwestia niezbyt dobrej dyspozycji dnia. W Gdyni wystartowałem pierwszy raz i podoba mi się oprawa tych zawodów – mówił krótko o wyścigu Jarosław Jankiewicz Delgado na mecie, w rozmowie z TriathlonLife.pl.

TOP5 mężczyzn po I fali

  1. Miłosz Sowiński – 59:13
  2. Oliwier Szczekała – 1:03:54
  3. Jarosław Jankiewicz Delgado – 1:04:25
  4. Karol Nivette – 1:05:41
  5. Jakub Wernerowski – 1:06:49

Na mecie wrażeniami podzielił się również Krzysztof Maksymowicz, który na co dzień trenuje pod szyldem IM Inspiration od dwóch lat.

Trochę za szybkie tempo i musiałem zwymiotować za barierkami. Sama organizacja imprezy była bardzo dobra. Organizatorzy postarali się, ale też dopisała sama atmosfera. Dobrze przygotowałem się do tego wyścigu dzięki aplikacji od IM Inspiration, polecam każdemu. Myślę, że jeszcze wystartuję w mistrzostwach Polski w Malborku i pewnie pojawię się na sprintach – mówił na mecie Krzysztof Maksymowicz, w rozmowie z TriathlonLife.pl.

Zadowolony po starcie był również Paweł Czajkowski z BCT Team Gdynia, który wbiegł na metę z czasem 1:09:10, co dało 23 miejsce po I fali.

Start był taki sobie. Było równo, ale na niezadowalającym poziomie. Jeszcze czegoś brakuje. Dalsze plany zależą od tego, kto mnie wyzwie na pojedynek – mówił Paweł Czajkowski na mecie, w rozmowie z TriathlonLife.pl

Przypominamy, że to wyniki po I fali. Start II fali mężczyzn (M50-M60+) oraz wszystkich kobiet jest zaplanowany na godzinę 13.

Prosto z Gdyni Przemysław Schenk i Marcin Dybuk
foto: Przemysław Schenk, Marcin Dybuk

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X