Wiadomości

Polacy walczyli we Włoszech. Olga Kowalska najszybsza

Triathloniści oraz triathlonistki stanęli do rywalizacji w ramach  IM 70.3 Venice-Jesolo. Na starcie nie zabrakło polskich “prosów” i AG.

Do rywalizacji przystępowali tacy zawodnicy jak m.in. Rico Bogen, Sam Dickinson, Sebastian Westermann, czy Jonas Schomburg. Natomiast o dobre wyniki zamierzali powalczyć też Piotr Ławicki oraz Miłosz Sowiński, którego przed tymi zawodami nie omijały problemy zdrowotne.

– Kilka tygodni temu zacząłem odczuwać ból w dolnej części brzucha. Pierwsze objawy przeciążenia pojawiły się na obozie na Gran Canarii. Początkowo myślałem, że ból szybko minie i wystarczy go “rozbiegać”. Niestety, z czasem ból się nasilał. Konsultacja przyniosła wstępną diagnozę: złamanie przeciążeniowe kości łonowej. Wszystko to wydarzyło się tuż przed startem w RPA. Zalecono mi wykonanie USG, aby zminimalizować ryzyko. Na szczęście, okazało się, że to “tylko” przeciążenie przyczepu mięśnia prostego brzucha, co dało mi zielone światło do startu. Jednak problem nie zniknął. Po powrocie, razem ze Szczepanem zastanawialiśmy się, co dalej. Rozpocząłem terapię tecarem, która przyniosła ulgę, choć nie wyeliminowała przyczyny problemu. Poddałem się kompleksowemu badaniu kończyn dolnych. Okazało się, że źródłem problemów była znaczna dysproporcja siły między mięśniami czworogłowymi a dwugłowymi oraz różnice między prawą a lewą stroną. Teraz, z pełniejszym obrazem sytuacji, wiem, nad czym muszę pracować. Dzięki odpowiedniej rehabilitacji i skoncentrowanemu treningowi wyrównującemu siłę mięśniową, jestem na dobrej drodze do pełnego powrotu do formy – przyznawał Miłosz Sowiński za pośrednictwem mediów społecznościowych na kilka dni przed startem.

Pływacka walka

Udanie wyścig rozpoczął Jannik Schaufler, który wyszedł z wody z czasem 21:20. Tuż za nim znajdowali się Panagiotis Bitados oraz Jonas Schomburg. Nad kolejnymi zawodnikami mieli na tym etapie kilka sekund przewagi.

Natomiast lepszym z Polaków okazał się Miłosz Sowiński, który po pływaniu tracił 2:46 do prowadzącego, znajdując się na 34 pozycji. Z kolei Piotr Ławicki plasował się na 43 miejscu, z czasem 25:16.

Kolarskie rotacje

Z dobrej strony na etapie kolarskim pokazał się Rico Bogen. Niemiec od ok. 29 kilometra prowadził w stawce i udało mu się na pierwszym miejscu zjechać do strefy zmian. Zameldował się w T2 z czasem 2:17:34. Nad Bitadosem oraz Cameronem Mainem miał prawie cztery minuty przewagi.

Natomiast Sowiński spadł na 40 pozycję (2:31:48), a tuż za nim znajdował się Piotr Ławicki (2:32:04).

Zwycięska pogoń

Bogen na początku biegu nadal przewodził w stawce, ale za nim rozkręcał się Bitados. Reprezentant Grecji sukcesywnie niwelował do niego stratę, aż po 14 kilometrach wyprzedził niemieckiego triathlonistę.

Panagiotis Bitados do samej mety nie dał się nikomu dogonić i tym samym cieszył się ze zwycięstwa, kończąc wyścig z czasem 3:31:01. Ostatecznie wyprzedził Camerona Maina (3:31:07) oraz Emila Holma (3:32:47).

TOP5 mężczyzn PRO

  1. Panagiotis Bitados (GRE) – 3:31:01
  2. Cameron Main (GBR) – 3:31:07
  3. Emil Holm (DEN) – 3:32:47
  4. Sam Dickinson (GBR) – 3:33:03
  5. Jonas Schomburg (GER) – 3:33:27

Wyniki Polaków

Miłosz Sowiński wbiegł na metę z wynikiem 3:49:16, co dało 37 pozycję.

Pływanie – 24:07

T1 – 2:44

Rower – 2:04:59

T2 – 1:29

Bieg – 1:16:00

Finisz – 3:49:16

Natomiast Piotr Ławicki uplasował się dwie pozycje niżej, z czasem 3:50:43.

Pływanie – 25:16

T1 – 2:36

Rower – 2:04:13

T2 – 1:18

Bieg – 1:17:21

Finisz – 3:50:43

Polacy w czołówce AG

Obok rywalizacji PRO ścigali się również amatorzy. Z dobrej strony pokazał się Mariusz Pirek, który w kategorii M40-44 ukończył na czwartej pozycji (4:07:40). Natomiast Paweł Kampa w M45-49 uplasował się na szóstym miejscu z wynikiem 4:18:42.

Najszybszą zawodniczką AG OPEN okazała się Olga Kowalska, której pokonanie trasy zajęło 4:16:12. Dobrze w kategorii K35-39 pokazała się Katarzyna Karpińska, plasując się na ósmej pozycji (5:06:24). Drugie miejsce w K40-44 zajęła Paulina Prugar-Fukowska, z czasem 4:42:47.

Przemysław Schenk

fot. materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X