Podsumowanie weekendu. Najlepsi Jerzyk i McIntosh

Dwa piąte miejsca polskich reprezentantów PRO. Agnieszka Jerzyk w Australii i Dan McIntosh w Chinach. Prezentujemy wyniki także naszych AG.
Agnieszka Jerzyk stanęła do walki o slota na MŚ Hawaje 2020 podczas IRONMAN Western Australia. Po zaciętej walce zajęła piątą pozycję z czasem 8:57:33. Przepustkę na najważniejszą triathlonową imprezę w rywalizacji PRO kobiet wywalczyły tylko dwie pierwsze zawodniczki, czyli reprezentantka Nowej Zelandii Teresa Adam (8:38:43) oraz amerykanka Sarah Piampiano (8:42:58). Polsce zabrakło ponad 14 minut do zdobycia slota. Trzymamy kciuki, aby udało się Agnieszce wywalczyć upragnioną przepustkę na Hawaje podczas kolejnego startu, ale to już w 2020 roku. Jeszcze nie wiadomo gdzie i kiedy.
Dobry występ McIntosha
Pozytywne wiadomości napłynęły z Chin. Podczas zawodów spod szyldu Pucharu Azji startował jeden reprezentant Polski – Dan McIntosh. Podopieczny Rafała Medaka pokonał trasie w czasie 1:44:15. To mu dało piątą pozycję. Zadowolony z występu Dana jest jego trener.
Zobacz też:
Mateusz Pietruliński: Chcę wygrywać z idolami
– Start był bardzo udany. Pływanie poszło nieźle. Dan dojechał do głównej grupy, ale wtedy kilku Japończyków zaatakowało – relacjonuje zmagania specjalnie dla TriathlonLife.pl Rafał Medak. – Ze względu na niezbyt dobrą współpracę ucieczka nie została zlikwidowana. Dan został zamknięty przy wjeździe do T2. To kosztowało go kilkanaście sekund. Bardzo dobrze pobiegł, ale do podium zabrakło około 30 sekund. Taki udany start jest kolejnym krokiem do przodu, który pozwoli na przesunięcie się w rankingu ITU. Teraz Dan wraca do domu na krótki odpoczynek. Przepakowuje się i wraca do treningu. Nie ma czasu do stracenia. Następny start jest już w połowie lutego. Jeśli miejsce w rankingu pozwoli na dostanie się na listę startową, to kolejnym występem Dana byłby Puchar Świata w Kapsztadzie – zdradza Rafał Medak.
Mcintosh w rankingu ITU przesunął się o 33 pozycje. Obecnie plasuje się na 153 miejscu z 994.91 pkt.
Nieobecność Drapelli
Podczas Ironman w Argentynie na starcie stanęło kilku reprezentantów Polski. Jednym z nich miał być Dariusz Drapella, który nie ukrywał, że będzie chciał zgarnąć slota na Hawaje. Jednak jego plany zostały pokrzyżowane.
– Walczyłem z różnymi przeciwnościami „losu”. Kombinowałem na różne sposoby. Pomimo długiej kontuzji Achillesa sprzed Nicei i niebiegania od 3,5 miesiąca szykowałem się na start w IM Argentyna – napisał na Facebooku Dariusz Drapella. – Nie mogłem przełożyć startu na przyszły rok, proponowano zamianę, ale tylko na 70.3 w Argentynie. Terminy i tak nie pasowały. Robiłem, co mogłem. Pływałem w basenie. Jeździłem na rowerze lub trenażerze. Zaliczyłem mnóstwo gimnastyki, rozciągania, rolowania itp. Trener Jakub Czaja dopasowywał treningi do warunków w mojej pracy i bieżących możliwości. Była jakaś nadzieja. Na lądzie, przed przyjazdem na statek, próbowaliśmy wszelkiej terapii, by leczenie przyniosło skutek. Udało się też przyspieszyć przyjazd zmiennika, abym zdążył na samolot do Buenos Aires.
Słuchaj też:
Podcast nr 1. O Hawajach, treningach, przyjaźni i miłości
I kiedy Dariuszowi wydawało się, że uda się wystartować dotarła do niego smutna wiadomość o śmierci członka rodziny. Tutaj już nie było wyboru. Ambitny amator nie załamuje rąk. Planuje start na Hawajach w 2022 roku.
– Z oczywistych taktycznych względów chciałbym tak, jak MKON wywalczyć slota na 2022 rok. Tam moglibyśmy być „najmłodsi” w AG. Hawaje są drogą imprezą i wymagają ogromnych nakładów czasowych, jeśli nie jedzie się tam, tylko oglądać palmy i wulkany. Nie samym triathlonem człowiek żyje. Trochę czasu mi to zajęło, ale wiem, że dobry start wymaga też spokojnej głowy i możliwości pełnej koncentracji na celu. Teraz nie mam szansy na to. Trzeba umieć się cieszyć z tego, co jest i brać z życia. Pomagając czynnie „szczęściu” – napisał Drapella.
W Ironman Argentynie najlepszy wynik spośród AG zanotował Rafał Borowiak. W M35-39 zajął 22 miejsce z czasem 9:49:01. Gratulujemy wszystkich Polakom oraz życzymy zdrowia Dariuszowi Drapelli.
Weekendowe wyniki Polaków
Puchar Azji w Chinach
Dan Mcintosh, llita mężczyzn poz. 5; 01:44:15
IRONMAN Western Australia
Agnieszka Jerzyk, PRO poz. 5; 8:57:33
Robert Gryn, M30-34 DNS
Paweł Chalacis, M35-39 poz.64; 11:27:02
Wojciech Litwiniuk, M35-39 DNS
Paweł Michalak, M35-39 poz. 74; 11:52:51
IRONMAN Argentina
Rafał Borowiak, M35-39 poz. 22; 9:49:01
Inaki De La Parra Barreras, M35-39 DNF
Michał Kobialka, M40-44 poz. 73; 11:19:43
Tomasz Liberka, M40-44 poz. 71; 11:18:34
Dariusz Drapella, M60-64 DNS
Przemysław Schenk
foto: Agnieszka Jerzyk FB, materiały prywatne