Wiadomości

Lucy Charles-Barclay mistrzynią świata Ironman

W przypadku Lucy Charles – Barclay można mówić, że do pięciu razy sztuka. Z przytupem po problemach zdrowotnych powróciła na najwyższy poziom.

Do obrony tytułu z zeszłego roku przystępowała Chelsea Sodaro, ale miała mocne konkurentki w postaci np. Lucy Charles-Barclay, która na Hawajach wystartowała dopiero czwarty raz w tym sezonie. Powodem był uraz, którego nabawiła się w maju, a do rywalizacji powróciła dwa miesiące temu. Zawodniczka mająca na koncie już cztery wicemistrzostwa świata Ironman na trasie zmagała się nie tylko z rywalkami, ale też z obawą przed odnowieniem się kontuzji stopy.

Kolejną z faworytek była Anne Haug, dla której to był trzeci start na Hawajach, a tam cieszyła się ze zwycięstwa w 2019 roku. O dobry wynik zamierzały też walczyć m.in.: Daniela Ryf (pięciokrotna mistrzyni świata), Laura Philipp czy Taylor Knibb.

Spełnienie marzeń

Do rywalizacji z czołowymi zawodniczkami przystępowała też Agnieszka Jerzyk, która niejednokrotnie przyznawała, że start na Hawajach jest spełnieniem marzeń. Do MŚ przygotowywała się m.in.: w Sierra Nevada.

Wiadomo, że Ironman to przede wszystkim dyspozycja dnia. Moim głównym celem jest dobiegnięcie do mety. Jeśli to mi się uda, to będę pierwszą PRO Polka, która to zrobiła. Poza tym chęci mam o wiele większe i mam nadzieję, że trafię na dobry dzień i będę mogła pokazać, na co mnie stać – mówiła Agnieszka Jerzyk, w niedawnej rozmowie z TriathlonLife.pl.

Uważam, że w dobrej dyspozycji jest w stanie zrobić wynik w okolicach 9h. Zobaczymy, które da to miejsce. Chciałbym, żeby była w TOP10, ale na to składa się wiele czynników. Będzie startować wiele doświadczonych zawodniczek, które wiedzą, jak przygotować się pod Konę. Znają trasę, a my na niej debiutujemy. Jeśli osiągnie 9h, to będzie dobry wynik – mówił Paweł Barszowski w niedawnej rozmowie z TriathlonLife.pl.

Mocne pływanie Brytyjki

Dobrą dyspozycją pływacką popisała Lucy Charles-Barclay, która wyszła z wody, z czasem 49:36. Nad drugą Haley Churą miała 1:29 przewagi. Natomiast Agnieszka Jerzyk pokonując etap pływacki w 59:44, znajdowała się na 31 pozycji.

Charles-Barclay nie pozostawiała rywalkom złudzeń na trasie kolarskiej. Nie dawała się dogonić, ale udawało się jej utrzymywać przewagę przynajmniej półtorej minuty, która od pewnego momentu sukcesywnie się powiększała. Kiedy Brytyjka meldowała się w T2, to miała 3:47 przewagi nad drugą Taylor Knibb.

Agnieszka Jerzyk w strefie zmian zameldowała się na 42 pozycji, ze stratą 51:05 do prowadzącej Charles-Barclay.

Mistrzowski bieg

Scenariusz wyścigu nie zmienił się na biegu. Żadna z rywalek nie potrafiła nawet nawiązać walki i zagrozić Brytyjce, która pewnie biegła po upragnione mistrzostwo świata. Tak też się stało.

Lucy Charles-Barclay wbiegła na metę, z czasem 8:24:31. Na drugim miejscu rywalizację zakończyła Anne Haug, tracąc do nowej mistrzyni świata 3:02. Trzecia była Laura Philipp (8:32:55).

TOP5 kobiet

  1. Lucy Charles-Barclay (GBR) – 8:24:31
  2. Anne Haug (GER) – 8:27:33
  3. Laura Philipp (GER) – 8:32:55
  4. Taylor Knibb (USA) – 8:35:56
  5. Daniela Ryf (SUI) – 8:40:34

Wynik Jerzyk

Agnieszka Jerzyk wymarzony start na Hawajach zakończyła na 37 pozycji, wbiegając na metę, z czasem 9:38:53.

Pływanie – 59:44

T1 – 2:24

Rower – 5:13:32

T2 – 2:26

Bieg – 3:20:50

Finisz – 9:38:53

Przemek Schenk

foto: materiały prywatne, Ironman FB

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X