Rozmowa

Paweł Reszke: Kończę sezon w Rumi

W Płocku był trzecim amatorem na 1/2IM. O starcie dowiedział się 10 dni wcześniej. Obecnie Paweł Reszke zakończy sezon MP w duathlonie w Rumi.

Jak wrażenia po ostatnim starcie w MP na ½ w Płocku?
Kończenie zawodów na dystansie ½ IM jest zawsze dla mnie wyjątkowe. Podobnie było tym razem w Płocku. Wbiegając na metę po ponad czterech godzinach ścigania, nie pamiętasz o problemach na trasie. Wyjątkowo urozmaicona trasa szczególnie wyjście z wody i trasa biegowa sprawiły, że satysfakcja z ukończenia dystansu jest jeszcze większa.

Zająłeś 14 miejsce open oraz wygrałeś kategorię wiekową, a do tego licząc tylko AG to trzecie miejsce z czasem 4:15:15. Jaką wagę przywiązujesz do zajmowanych miejsc na zawodach?
Przed zawodami myślałem po cichu o pierwszej dziesiątce. Jednak tym razem było to poza moim zasięgiem. Poziom, jaki prezentują nasi zawodnicy PRO, jest coraz wyższy z każdym rokiem. Widać dużo młodych zawodników, którzy przychodzą z krótszych dystansów. Dlatego tym bardziej jestem zadowolony osiągniętego wyniku. Bardzo cieszy zajęcie trzeciego miejsca wśród wszystkich startujących amatorów.

Jak oceniasz pływanie?
Od jakiegoś czasu nie jestem w stanie pokazać wszystkich możliwości. Dobra pływacka dyspozycja w basenie nie przekłada się na pływanie w wodach otwartych. Wiem, że stać mnie na to, by popłynąć w okolicach 28 minut na dystansie 1,9km.

Z jakimi założeniami wychodziłeś na rower?
Rower jest dla mnie odrabianiem strat po pływaniu. Chciałem pojechać w miarę moich możliwości i utrzymać średnią moc w okolicach 300W – 330W. Dałem radę w tej niższej granicy. Początkowo trasa wydawała się łatwa. Jednak po pierwszej pętli wiedziałem, że nie będzie to takie proste.

Zobacz też:

Ania Halska pokonała lęki w Malborku

Jaki miałeś plan na bieg?
Miałem nadzieję, że nie będzie mi przeszkadzać dolegliwość sprzed dwóch tygodni z IM 70.3 Gdynia i będę mógł pobiec na swoich normalnych prędkościach. Jednak problemy z mięśniami dwugłowymi uda sprawiły, że nie byłem w stanie utrzymać zakładanych prędkości.

Jakie masz spostrzeżenia po tym starcie?
Z każdym rokiem MP na ½ cieszą się coraz większą popularnością, za czym idzie coraz wyższy poziom sportowy zawodników. Widać, że dystans połówki IM ze wszystkich popularnych dystansów rozwija się w Polsce chyba najbardziej.

Jak oceniasz ten start w porównaniu do reszty zawodów?
W tym roku żadne zawody nie są idealne. Większość zawodów organizowana w ostatnim czasie nie ma do końca pewności, czy się odbędą. Dlatego tym bardziej należy się szacunek organizatorom, że udało się przeprowadzić te mistrzostwa w tak wyjątkowej atmosferze. Dodatkowego kontrastu zawodom w Płocku dodawała urozmaicona trasa łącznie z wyjątkowym wyjściem z wody i wymagającym biegiem po starówce.

Czy te zawody należały do najważniejszych w tym sezonie?
O starcie w tych zawodach zdecydowałem na około 10 dni przed startem, gdy stwierdziłem, że dam radę pozbierać się po Gdyni. MP zawsze będą dla mnie ważne. Jednak w tym dziwnym roku ciężko było się na cokolwiek nastawiać.

Jakie masz dalsze plany?
W tym roku mam w planie wystartować jeszcze na mistrzostwach Polski w duathlonie w Rumi i po tych zawodach zakończyć sezon i przejść w okres roztrenowania.

Rozmawiał: Przemysław Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X