Horsten: Celem była wygrana z dużą przewagą
Wygrał w Malborku na 1/4IM. Wyjeżdżał z zawodów w dobrym nastroju. Dorian Horsten nie ma konkretnych dalszych planów.
W jakim nastroju wyjechałeś z Malborka?
Jechałem z Malborka w dobrym nastroju. Chociaż byłem trochę niewyspany (śmiech).
Jaki miałeś plan na te zawody?
Celem było wygrać zawody z jak największą przewagą i spróbować mocno się zajechać na biegu.
Jak przebiegała sama rywalizacja?
Prowadziłem po pływaniu. Na rowerze trochę za mocno ruszyłem i na drugiej pętli musiałem lekko odpuścić. Piotr Wadecki z jednej ze sztafet zbliżał się do mnie. W strefie miałem tylko kilkadziesiąt sekund przewagi. Więc miałem przed kim uciekać na biegu. Chciałem trochę szybciej pobiec, ale trasa po kocich łbach i innych nierównościach mi nie leżała. Dlatego głównie się skupiałem na tym, żeby nie skręcić kostki.
Jak oceniasz dotychczasowy sezon?
Sezon oceniam bardzo dobrze. Zrobiłem duży progres na pływaniu i bieganiu. Mimo to jeszcze jest dużo pracy przede mną.
Jakie masz jeszcze plany na ten sezon?
Na kolejne tygodnie jeszcze nie mam sprecyzowanych planów, ponieważ zaczynam studia.
Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne