Rozmowa

Pojedzie do Lahti mimo przeciwności

Podczas zawodów w Gdyni uległa wypadkowi, który wyłączył ją z treningów. Wcześniej kilkukrotnie nie kończyła startów. Mimo różnych przeciwności Julita Tomaszewska zamierza powalczyć w Lahti.

Jak oceniasz dotychczasowe starty w sezonie 2023?
Ten sezon nie jest dla mnie łatwy. Rozpoczęłam Mistrzostwami Polski w duathonie na dystansie sprinterskim, zajmując czwarte, nieco pechowe miejsce w kategorii. Później był start na Majorce na dystansie 1/2IM, który od początku nie szedł mi dobrze, ale celem było zdobycie slota na Mistrzostwa w Lahti, co się udało. Nie mniej jednak te zawody dały mi popalić. Później był start w Nieporęcie na 1/4IM i w Warszawie na 5150, gdzie udało mi się zająć 1 miejsca w kategorii. Następnie przyszedł czas na Susz. Debiut w Suszu i start na Mistrzostwach Polski na dystansie 1/2IM skończył się przebitą szytką na 20km. Nie poddając się, stwierdziłam że wystartuję następnego dnia na dystansie sprinterskim. Pożyczyłam koło od kolegi i nastawiona pozytywnie… dotarłam do 10km etapu kolarskiego, pozostałe 10km pokonałam z przebitą dętką na stojąco, ale podjęłam decyzję że ukończę te zawody, chociaż wynik daleki od oczekiwań. Kolejny start w Gdyni zakończył się wycieczką w karetce na SOR w Gdyni.

Co się stało?
Na 12km na zakręcie niestety poślizgnęłam się na pasach. Na szczęście skończyło się na obiciu, nie mniej jednak póki co musiałam zrezygnować z treningów.

Już za kilka dni wystartujesz w mistrzostwach świata Lahti 70.3. Jakie emocje Ci towarzyszą na myśl o tym wyzwaniu, a mając w pamięci dotychczasowe przygody?
Do Lahti chciałam jechać ze względu na warunki atmosferyczne, można oczekiwać że za gorąco nie będzie a ja lepiej znoszę zimno niż upały. Poza tym nigdy nie byłam w Finlandii, więc to jest dobry powód, żeby się tam wybrać. Cieszę się, że wezmę udział w takim wydarzeniu jako zawodnik, dotychczas uczestniczyłam tylko jako kibic. Niestety wypadek w Gdyni może spowodować, że nie będę w zbyt dobrej formie, ale nie poddaję się i zamierzam zrobić tyle, na ile w danej chwili będzie mnie stać.

Z jakimi oczekiwaniami pojedziesz do Finlandii?
Chcę czerpać przyjemność z tego startu, cieszyć się że biorę udział w tych zawodach, pomimo różnych przeciwności. Wynik w tej sytuacji będzie sprawą drugorzędną.

Czy ten wyścig będzie dla Ciebie głównym startem w sezonie 2023?
Tak, to miał był główny start w sezonie. Jeśli zdrowie pozwoli, to może we wrześniu jeszcze gdzieś wystartuję, ale trudno powiedzieć.

Czego Ci życzyć przed nadchodzącymi wyzwaniami sportowymi?
Szybkiego powrotu do zdrowia i możliwości trenowania, które jest dla mnie największą przyjemnością. No i żeby start w Lahti przebiegł bez niechcianych niespodzianek.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X