Rozmowa

Mówili, że nie da się zorganizować triathlonu w Częstochowie

Skąd pomysł na triathlon w Częstochowie?
Częstochowa to miasto, w którym się urodziliśmy, tutaj trenowaliśmy i między innymi tutaj także działamy obecnie, jako trenerzy w naszym klubie Triathlon Training Center. Pomysł organizacji zawodów zawsze był gdzieś z tyłu głowy, a w roku 2018 udało nam się go zrealizować. Wybór miejsca był wyborem naturalnym – doskonale znamy Częstochowę i kiedyś usłyszeliśmy też, że nie da się tu zorganizować triathlonu – musieliśmy udowodnić, że się da.

 

Imprez podobnych do Waszych w Polsce jest sporo. Co Was wyróżnia od innych?
Według nas każda impreza jest w swoim rodzaju wyjątkowa i specyficzna. To, co docenili zawodnicy w tamtym roku to przede wszystkim świetna trasa kolarska, która jednocześnie jest szybka, dzięki długim prostym odcinkom, jak i wymagająca i techniczna przez wiele zakrętów i podjazdów. Staramy się także docenić każdego zawodnika. Od pakietu startowego przez same zawody aż po dekoracje – tak, aby czuli, że opłaty przez nich wniesione były warte startu na tych zawodach. Jako zawodnicy czy trenerzy objeździliśmy mnóstwo imprez i z każdej staramy się wyciągnąć coś dobrego – dzięki temu stajemy się coraz lepsi. Posłuchaliśmy także konstruktywnych uwag zawodników z roku ubiegłego i wprowadziliśmy dogodne zmiany pod tym kątem.

 

Trenowałeś triathlon. Nie brakuje Ci rywalizacji na najwyższym poziomie?
Oczywiście, że brakuje, i to jeszcze jak! Niestety, aktualny natłok obowiązków skupiających się wokoło klubu, zawodów czy mojej kariery naukowej, jest tak duży, że nie pozwala mi na trenowanie na zadowalającym poziomie. W pewnym momencie życia trzeba wybrać priorytety. Przez wiele lat na pierwszym miejscu stało mistrzostwo sportowe, obecnie jednak na pierwszych miejscach stawiam rozwijanie naszego klubu, zawodówczy też zdobycie tytułu doktora.Mam jednak nadzieję, że nie powiedziałem w triathlonie jeszcze ostatniego słowa jako zawodnik.

 

Czy organizacja imprezy dostarcza takich samych emocji jak starty w zawodach?
Trudne pytanie. Myślę, że dostarcza innych emocji, ani większych, ani mniejszych – po prostu innych. Podczas startu w zawodach odpowiadasz tylko za siebie – to jak trenowałeś, to jak zrealizowałeś ten start, oddziałuje bezpośrednio tylko na Ciebie. Przy organizacji imprezy odpowiadasz za wszystkich – za zawodników, wolontariuszy, służby porządkowe, każdego kibica na trasie. Mnogość czynników, które mogą spowodować, że impreza się nie uda jest wielka, dlatego też nad samą imprezą pracujemy praktycznie cały rok. W tamtym roku stres w dniu imprezy był wielki, nie tylko ze względu na wielkość przedsięwzięcia, ale z uwagi na to, że była to pierwsza impreza organizowana przez nas. Tym bardziej cieszymy się, że nasze zawody spotkały się z tak pozytywnym odbiorem wśród zawodników, czego dowodem mogą być nie tylko dobre opinie o Częstochowa Triathlon, jak i liczba zawodników, która już w tej chwili jest zapisana na edycję 2019. Jest ich ponad 400, czyli prawie dwa razy więcej niż przed rokiem.

 

Klub dla amatorów Triathlon Training Center. Powiesz coś więcej na ten temat?
TTC to nasze oczko w głowie, którego pilnujemy każdego dnia. Przez cztery lata działalności udało nam się zebrać dużą grupę ludzi, którzy są już nie tylko naszymi zawodnikami, ale też kolegami czy przyjaciółmi.  Nie bazujemy na liczbie zawodników, nie powiedziałbym, że jesteśmy typowo komercyjnym klubem. Staramy się docenić każdego zawodnika i każdemu poświęcić tyle czasu ile potrzebuje. Często nie tylko w tematach czysto sportowych. Trenujemy zawodników z całej Polski, ale stacjonarnie działamy w Częstochowie oraz w Katowicach, gdzie odbywają się wspólne treningi. Obecnie w naszym teamie znajduje się około 40 zawodników, a większość z nich już za tydzień stanie na linii startu naszych zawodów.

Pamiętajcie, zapisy tylko do niedzieli na http://czestochowatriathlon.pl/

 

Dawid Majakowski
foto materiały prywatne
 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X