Rozmowa

Monika Jadczak: Jestem na dobrej drodze

Rozpoczęła współpracę z trenerem. Choć nie do końca jest zadowolona z wyników ostatnich testów wydolnościowych. Monika Jadczak zamierza częściej stawiać na podium w tym sezonie.

Jak przebiegają przygotowania do sezonu 2021?
Uważam, że bardzo dobrze. Od początku marca zaczęłam po raz pierwszy współpracować z trenerem. Na ten moment czuję, że jestem na dobrej drodze i również jestem zadowolona z treningów. Najważniejsze jest to, że nie czuję nudy, ponieważ każdy trening jest świetnie przygotowany.

W lutym miałaś okazję brać udział w badaniach wydolnościowych. Czy jesteś zadowolona z wyników?
Myślałam, że wyniki wyjdą znacznie lepiej i widząc je, trochę się zawiodłam. Wiem, że jest nad czym pracować i będę dążyć do poprawienia statystyk.

Jakie masz podejście do tego typu testów?
Uważam, że jest to rzecz obowiązkowa dla każdego sportowca, nawet amatora. Badania pokazują, co jest do poprawy i jak powinniśmy prawidłowo trenować, aby zminimalizować ryzyko przetrenowania, ale również polepszyć nasze wyniki. Na razie nie planuję kolejnych testów. Choć w tym roku na pewno jeszcze z nich skorzystam.

Zobacz też:

Monika Jadczak: Triathlon jest ucieczką od codzienności

 

Nad którymi elementami obecnie skupiasz się na treningach?
Skupiam się na poprawie wytrzymałości pod dłuższy dystans. Muszę też popracować nad szybkością, ponieważ te treningi są dla mnie najcięższe.

Z jaką intensywnością trenujesz w skali tygodnia?
Najczęściej są to po trzy treningi każdej dyscypliny triathlonu oraz ćwiczenia siłowe w małej skali i rozciąganie.

Jakimi sposobami regenerujesz się pomiędzy poszczególnymi jednostkami?
Odpoczywam, oglądając filmy lub seriale. Stosuję też masaże.

Kiedy rozpoczynasz starty w tym roku?
Jeśli nic się nie zmieni, to zamierzam rozpocząć starty w kwietniu/maju.

Które zawody będą głównym punktem tegorocznego terminarza?
Na pewno połówka podczas Enea Bydgoszcz Triathlon. Do tego w tym roku mam zamiar polepszyć wyniki oraz częściej stawać na podium.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X