Rozmowa

Tomasz Marcinek: W Malborku będzie szybciej niż w Bydgoszczy-Borównie

Wygrał 1/8 podczas Enea Triathlon Bydgoszcz. To był ostatni sprawdzian przed pełnym dystansem w Malborku. Tam Tomasz Marcinek chce pokazać moc.

Co Ty robiłeś w Bydgoszczy, biorąc pod uwagę, że przed chwilą debiutowałeś na dystansie długim w Bydgoszczy-Borównie?
W niedzielę mocniejszy akcent po tygodniu luźnych treningów. Lubię się przepalić, aby w tym tygodniu dobrze wypaść na pełnym dystansie w Malborku.

Czyli chodziło o to, aby dać “w palnik”?
Tak, zobaczyć, jak zachowa się organizm po tygodniu od startu na Ironmanie. Wszystko jest dobrze. Była moc, to najważniejsze.

Więc kiedy jest pierwsze miejsce, to zadowolenie jest podwójne?
Wiadomo, miejsce nie było tak ważne. Po prostu chciałem wystartować i dać z siebie 100 procent. 

Jak oceniasz z perspektywy czasu debiut na pełnym dystansie?
Do 25 kilometra biegu wszystko wychodziło według moich obliczeń. Później złapał mnie kryzys. Męczyłem kolejne 16-17 kilometrów. Wiem, co robić, aby utrzymać równe tempo w Malborku i dobiec z jeszcze lepszym czasem. Byłem zadowolony z czasu, który osiągnąłem w Borównie (8:30 – dop. red.). W niedzielę chcę dużo urwać z tego wyniku.

Co to znaczy dużo?
Okaże się już za kilka dni. Mam dobry plan. Na pewno będzie dużo szybciej. Taką mam nadzieję.

Kiedy przyjeżdżasz do Malborka?
W piątek.

Marcin Dybuk

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X