Wiadomości

Mocna obsada MP na pełnym dystansie

Łukasz Kalaszczyński, Marcin Ławicki, Tomasz Marcinek, Bartosz Banach, Tomasz Szala i Daniel Jakimiuk to kandydaci do trzech medali mistrzostw Polski na dystansie długim w Malborku. A może ktoś jeszcze?

Rok temu Mistrzem Polski na długim dystansie został Miłosz Sowiński, ustanawiając rekord Polski na pełnym dystansie – 08:04:58. Drugi był Łukasz Kalaszczyński (8:11:56), a podium uzupełnił Sebastian Najmowicz (8:18:17). W tym roku zabraknie Sowińskiego, który w przyszłym tygodniu wystartuje w Challenge Almere. Mimo nieobecności aktualnego mistrza Polski na długim dystansie kandydatów do wygranej jest kilku.

Dwa marzenia związane z Malborkiem

– Jeśli chodzi o Malbork, po dwóch Ironmanach, które zrobiłem, to mam dwa marzenia. Medal i czas 8:15. To tyle. Szkoda, że nie będzie Miłosza. Mówiłem zawsze o tym, że jak jest najważniejsza impreza w Polsce, to lubię, kiedy wszyscy są, żeby potem nie było żadnych niedomówień. Oczywiście trzymam kciuki za Miłosza w Almere. Sprawdzałem listę startową. Nie przerażają mnie te nazwiska. Wręcz motywują. Warunki pogodowe będą dobre, z tego co obserwuję od dłuższego czasu. Nie wiem, czy 8:15 da mistrzostwo, ale może gwarantować medal – mówił Marcin Ławicki, który z pewnością powalczy o zwycięstwo, lecz na pewno plany będzie chciał pokrzyżować Łukasz Kalaszczyński.

Interesuje tylko wygrana

– Chyba każdy sportowiec startuje, aby wygrywać. Kiedy jadę na start, to nie po to, aby zająć piąte, szóste, czy trzecie miejsce. Dążę do wygranej. Przede wszystkim skupiam się na pływaniu, potem na rowerze i na końcu bieg. Zobaczymy, jak ułoży się wyścig. Można planować i kalkulować, a Kopenhaga pokazała, że wszystko weryfikuje start – przyznawał Łukasz Kalaszczyński

O dobry wynik powalczy z pewnością Tomasz Marcinek, który w Borównie zadebiutował na pełnym dystansie. Już w pierwszym starcie złamał dziewięć godzin, pokonując trasę w 8:30:26.

Chce poprawić życiówkę

– Wiem, co robić, aby utrzymać równe tempo w Malborku i dobiec z jeszcze lepszym czasem. Byłem zadowolony z czasu, który osiągnąłem w Borównie (8:30 – dop. red.). W niedzielę chcę dużo urwać z tego wyniku – zapewniał Tomasz Marcinek.

Niespodziankę chciałby też sprawić Bartosz Banach, który rok temu zajął ósme miejsce z czasem 8:49:58.

– Dam z siebie wszystko. Chciałbym być lepszy niż rok temu – mówił krótko Bartosz Banach w rozmowie z TriathlonLife.pl.

Do walki staną też  między innymi Daniel Jakimiuk, Tomasz Szala i Jakub Kimmer. Start o godzinie 6, a triathloniści z 1/2IM rozpoczną rywalizację trzy godziny później.

Przemek Schenk
foto: materiały prywatne, Marcin Dybuk

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X