Mariusz Pirek szósty w Ironman Indiana
Siedemnastu sekund zabrakło Mariuszowi do złamania dziewięciu godzin w Ironman Indiana. Pirek zajął szóste miejsce open i drugie w kategorii wiekowej.
To był dobry weekend w wykonaniu polskich triathlonistów rywalizujących na dystansie długim. W Ironman Barcelona Paweł Młodzikowski zajął czwarte miejsce open, a trzecie w kategorii wiekowej, a Marcin Konieczny szóste w generalce oraz pierwsze w kategorii wiekowej.
Kiedy oczy polskiego światka triathlonowego zwrócone były w stronę Barcelony, w Stanach Zjednoczonych w Ironman Indiana rywalizował na pełnym – dosłownie – dystansie Mariusz Pirek. Trasę 3,8 kilometra pływania, 180 kilometrów na rowerze i 42,2 biegu pokonał w 9:00:16. Taki wynik dał mu ostatecznie szóste miejsce open i drugie w kategorii wiekowej 35-39 lat.
Pływanie 1:02:25
Rower 4:43:35
Bieganie 3:08:55
Razem 9:00:16
Na szczęście dla Mariusza te siedemnaście sekund, których zabrakło do złamania dziewięciu godzin nie będą miały dodatkowego ciężaru i nie będą mu się śnić po nocach, a co za tym idzie nie będzie się budził rano zlany potem z okrzykiem: Nie złamałem dziewięciu godzin! Życiówka Mariusza na dystansie długim jest o osiem minut lepsza, a ustanowił ją w 2020 roku podczas zawodów w Talinie. Pirek wykręcił wtedy 8:52:33.
Gratulujemy świetnego startu i wysokiej pozycji zarówno open, jak i w kategorii wiekowej!
Marcin Dybuk