Maja Wąsik: Mistrzostwo daje pewność siebie

W Rumi zdobyła mistrzostwo Polski juniorek młodszych w duathlonie. 

Zostałaś Mistrzynią Polski juniorek młodszych w duathlonie. Jak czułaś się na trasie?
Czułam się bardzo dobrze. Wiedziałam, że to mój dzień. Jedyne czego się obawiałam, to rzeczy, które nie są zależne ode mnie np. usterki roweru.

Czy udało się zrealizować cały przedstartowy plan?
Planem minimum był medal, a ja wykonałam plan maximum, więc wszystko zostało zrealizowane.

 

Który odcinek trasy był dla Ciebie najcięższy?
Zmęczenie odczuwałam na rowerze, ale wiedziałam, że muszę to przeczekać i dać z siebie wszystko na ostatnim biegu.

Czy warunki atmosferyczne sprawiały Ci jakieś problemy?
Jak co roku temperatura w Rumi nie jest zbyt wysoka, ale byłam na to przygotowana.  Wiedziałam, co mam ubrać. Drugim problematycznym aspektem był wiatr, ale na szczęście był on mniej silny niż w poprzednich latach.

To był Twój trzeci start w Rumi. Czy wcześniejsze doświadczenie zaprocentowało podczas niedzielnej rywalizacji?
Na pewno dużo dała mi znajomość trasy, czyli stref zmian i trasy biegowej, czy rowerowej. Czuję się już na nich pewnie i wiem, jak rozkładać na niej siły.

Jakie ma dla Ciebie znaczenie ten sukces w kontekście całego sezonu?
Mistrzostwo Polski na początku sezonu daje mi dużą pewność siebie i motywacje do dalszej pracy. Teraz wiem też, nad czym trzeba jeszcze pracować.

Jak wyglądają dalsze plany?
Już 15 maja czeka mnie pierwszy Puchar Polski w Katowicach, a następnie Puchar Europy w Olsztynie. O dalszych planach nie chcę myśleć. Nie lubię wybiegać tak daleko w przyszłość.

Rozmawiał: Przemek Schenk
foto: materiały prywatne